Najbardziej klasyczne mazurki są na kruchym spodzie, a na wierzchu… to już co komu w duszy gra. Ale ten nie jest klasykiem. Za to jest przepyszny i wiążą się z nim również wspomnienia.
Powiem szczerze, że nie jadłam go od jakichś 7 lat, czyli od ostatniej Wielkanocy, którą spędziłam z Tatą. To on kiedyś znalazł ten przepis w malutkiej książce z recepturami na różne wypieki. Wydawnictwo pochodziło gdzieś ze środka lat 80. zeszłego wieku, więc było po prostu przaśne i dostosowane do kryzysowych czasów, jakie panowały wtedy w Polsce. Szara, bura, ale w środku były prawdziwe skarby. W tym między innymi pomysł na ten mazurek.
Czy różni się od klasyków? Nie ma kruchego spodu, w ogóle nie ma spodu. Jest ciasto orzechowe, z niewielkim dodatkiem mąki. Jest wilgotne, ciężkie i pyszne. Na wierzchu zapieczony kogel-mogel. Dla mnie jest to pyszna kombinacja. A żeby poprowadzić dalej rodzinne wspominki – mój brat tak uwielbiał to ciasto, że sam zjadał większość mazurka.
Ciasto:
1 szklanka orzechów włoskich lub laskowych
⅔ szklanki miękkiego masła
8 łyżek cukru
½ szklanki mąki pszennej
3 białka
Polewa:
3 żółtka
8 łyżek cukru
½ łyżeczki ekstrakty waniliowego
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej (można zastąpić skrobią kukurydzianą)
Wierzch:
Orzechy do ozdoby
½ tabliczki gorzkiej czekolady
1 łyżka śmietanki (double cream)
Piekarnik rozgrzej do 370℉. Przygotuj kwadratową foremkę 8×8 cali, wyłóż ją papierem do pieczenia.
Orzechy zmiel na mączkę (jeśli wybierzesz włoskie, to dosyp trochę cukru, ponieważ są one dosyć tłuste i może zrobić się masło orzechowe). Białka ubij na sztywną pianę.
Do misy miksera włóż miękkie masło i utrzyj z cukrem, aż masa będzie biała i napowietrzona. Dodawaj stopniowo zmielone orzechy i mąkę. Na końcu dodaj pianę z białek i delikatnie wymieszaj.
Masę przełóż do przygotowanej formy i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz ok. 30 min.
W tym czasie przygotuj polewę: ubij żółtka aż będą białe i pieniste, dosyp cukier i ucieraj ok. 2-3 min aż masa będzie biała i zwiększy swoją objętość. Dodaj mąkę ziemniaczaną, wymieszaj i rozsmaruj na upieczonym cieście, ułóż orzechy. Wstaw ponownie do piekarnika na 3-4 minuty.
Zostaw do wystygnięcia w formie. Czekoladę ze śmietanką roztop w mikrofali (3 razy po 30 sekund). Polej w dowolny sposób wierzch ciasta (np. w kratkę).
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.
fot.arch. Kasi Marks
Reklama