Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 07:16
Reklama KD Market

“Mały Katyń” – sowiecka zbrodnia doskonała. Tajemnica Obławy Augustowskiej

“Mały Katyń” – sowiecka zbrodnia doskonała. Tajemnica Obławy Augustowskiej
Krzyż w Gibach poświęcony pamięci pomordowanych fot.Witia/Wikipedia
 
Przedstawiciele IPN oraz Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce fot.Anna Rosa
Przy pełnej sali na Trójcowie przedstawiciel białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, dr Łukasz Lubicz-Łapiński wygłosił wykład na temat Obławy Augustowskiej, która w świadomości Polaków funkcjonuje jako „mały Katyń”. Wizyta białostockiego oddziału edukacyjnego IPN w Chicago związana była z edukacyjnym cyklem Przystanek Historia, współtworzonym przy udziale Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce.
Dr Łukasz Lubicz-Łapiński z białostockiego oddziału IPNfot.Anna Rosa
Dr Lubicz-Łapiński przedstawił dokumentację dotyczącą wydarzeń z lipca 1945 roku, kiedy oddziały NKWD oraz wojska 50 Armii radzieckiej przeprowadziły akcję mającą na celu rozbicie i zniszczenie jednostek podziemia niepodległościowego w rejonie Suwałk i Augustowa. Historyk mówił o piętrzących się trudnościach, jakie napotykają badacze, ponieważ administracja prezydenta Putina nie zezwala na dostęp do rosyjskich archiwów, w których prawdopodobnie znajdują się utajnione dokumenty dotyczące akcji w rejonie Augustowa. Zaginieni bez śladu Zachowały się natomiast archiwa Armii Krajowej z personaliami osób aresztowanych – wród nich było wiele kobiet, osób nieletnich, a nawet całych rodzin związanych z AK. Wywożono ich bez wyjaśnień ciężarówkami w nieznanym kierunku. Aresztowano ponad 7 tys. osób. Przetrzymywano je w tymczasowych, bardzo prowizorycznych i prymitywnych więzieniach; często były to chlewy, obory i inne budynki gospodarcze zajętych przez NKWD obejść, z których usuwano całe rodziny, lub wykopane w ziemi i przykryte czymś dla niepoznaki doły. Funkcjonariusze NKWD prowadzili wielotygodniowe brutalne śledztwa, będące de facto torturami (świadkowie twierdzili m.in., że ofiarom wyrywano paznokcie). Część zatrzymanych nigdy nie wróciła, a wszelki ślad po nich zaginął. Były to 592 osoby, cywile aresztowani przez oddział kontrwywiadu “Smiersz” 3. Frontu Białoruskiego pod dowództwem gen. Iwana Gorgonowa i gen. Pawła Zielenina. Poszukiwania osób zaginionych, jakichkolwiek dokumentów dotyczących ich aresztowania lub informacji na temat ewentualnych miejsc pochówku, rozpoczęto pod koniec lat 80. W 1987 roku powstał Obywatelski Komitet Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945, który sporządził listę osób zaginionych. Ówczesne komunistyczne władze polskie zupełnie sprawę zaginionych w Obławie Augustowskiej zignorowały, ale działalność komitetu sprawiła, iż w 1989 roku kwestia Obławy była już szeroko znana w społeczeństwie polskim. Dokumenty zgromadzone przez komitet trafiły do Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku w październiku 2001 roku. Tajemnice radzieckich archiwów Po upadku Związku Radzieckiego ówczesny prezydent Borys Jelcyn częściowo otworzył radzieckie archiwa, w których znaleziono dokumenty dotyczące m.in. zbrodni katyńskiej oraz wielu zbrodni sowieckich wobec innych narodów, także wobec narodu rosyjskiego. W 1995 roku prokuratura Federacji Rosyjskiej potwierdziła aresztowaniach 592 osób przez funkcjonariuszy oddziału “Smiersz”. Jednak zmiana władzy w Rosji oraz objęcie prezydentury przez W. Putina sprawiły, że archiwa ponownie zamknięto, a wszelkie dokumenty utajniono. W 2003 roku prokuratura rosyjska stwierdziła, iż żadnej dokumentacji dotyczącej Obławy Augustowskiej nie ma, a w 2006 roku odmówiła pomocy i uznała sprawę za zwykłe zabójstwo, które uległo przedawnieniu, a nie za zbrodnię wojenną, którą należy ścigać (tymczasem prokuratura polska od 2009 r. kwalifikuje ją jako zbrodnię przeciwko ludzkości, największą w Europie dokonaną na cywilach po zakończeniu drugiej wojny światowej do lat 90. i wojny w byłej Jugosławii). Od tego czasu strona rosyjska odmawia jakiejkolwiek informacji na temat zachowanych dokumentów. Utajnione dokumenty W 2011 roku Nikita Pietrow z rosyjskiego Stowarzyszenia „Memoriał”, które zajmuje się badaniami historycznymi na temat ofiar represji radzieckich, natrafił wśród swoich notatek na tę opisującą znalezioną w latach 90. w archiwum KGB, zaszyfrowaną depeszę telefoniczną. Dokument ten, datowany na lipiec 1945 r., to telefonogram od gen. płk. Wiktora Abakumowa do Ławrientija Berii, szefa NKWD. Zawiera on informacje na temat działania radzieckich jednostek w rejonie Augustowa oraz plan egzekucji, która miała zostać przeprowadzona na wzór tej w Katyniu. Potwierdza też liczbę aresztowanych i nazwiska dowódców kierujących akcją (generałowie Gorgonow i Zielenin). W 2015 roku portal „Pamyat Naroda” Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej przypadkowo zamieścił mapę dotyczącą bitwy na jeziorem Brożane. Był to dokładny schemat operacji rozbicia grupy AK pod dowództwem sierż. Władysława Stefanowskiego „Groma”. Bitwa ta była jedną z największych bitew, jakie oddziały AK-AKO stoczyły z wojskami sowieckimi podczas Obławy Augustowskiej. Dokumentacja więc istnieje, ale jest utajniona. Gdzie są groby? Hipotezy Dr Lubicz-Łapiński przywołał trzy hipotezy, które postawił IPN podczas śledztwa: 1. NKWD dokonał zbrodni na miejscu, a ciała zostały zakopane w rozległych lasach augustowskich. Bez informacji i wskazówek zawartych w utajnionych dokumentach poszukiwanie ukrytych grobów będzie procesem bardzo żmudnym i wieloletnim. 2. Tymczasowość granicy polskiej. Na mocy traktatów poczdamskich (przełom lipca i serpnia 1945 r.) Prusy Wschodnie podzielono na Obwód Kaliningradzki oraz Warmię i Mazury. Być może działający na tych terenach Rosjanie przewieźli aresztowanych na teren Puszczy Romnickiej, gdzie zostali oni zamordowani i pochowani. Ich groby znalazły się po rosyjskiej stronie granicy. 3. Najbardziej prawdopodobna hipoteza opiera się na zeznaniach świadków, którzy twierdzili, iż wywożeni byli w kierunku wschodnim, w stronę Grodna, oraz na reakcji państwa białoruskiego. Być może aresztowani zostali zamordowani i pochowani w okolicach wsi Kalety i leśniczówki Gieć. Pod koniec lata 1945 r. granica wschodnia została przesunięta i tereny te znalazły się po stronie białoruskiej. Nowe techniki komputerowe i skanowanie terenu pokazują anomalia i duże przemieszczenia ziemi, mogące wskazywać na zbiorowe mogiły. Jednak władze białoruskie odmawiają jakichkolwiek dokumentów, pomocy prawnej lub ekshumacji. Wiatr od wschodu Prokuratura polska zrobiła dotychczas wszystko, co w jej mocy prawnej, prowadząc śledztwo na temat masowej zbrodni w okolicach augustowskich lasów. Pion śledczy oraz historycy IPN przeszukują dostępne archiwa, analizują dokumenty, zeznania świadków oraz zdjęcia i skany terenów, co do których istnieją podejrzenia, że mogą się na nich znajdować masowe mogiły. Badacze mają dowody, iż dokumenty istnieją i potwierdzają fakty dotychczas ustalone przez IPN. Pytanie brzmi nie kiedy, ale czy kiedykolwiek zostaną one ujawnione zarówno przez stronę rosyjską jaki i białoruską. Prawie 600 mieszkańców okolic Suwałk i Augustowa, w więkoszości osób cywilnych, zniknęło z powierzchni ziemi dwa miesiące po zaprzestaniu działań wojennych i oficjalnym zakończeniu drugiej wojny światowej. Niemymi świadkami jakich wydarzeń są lasy porastające pogranicze polsko-białoruskie. Gdzie są ofiary Obławy Augustowskiej? Na odpowiedź na to pytanie będziemy musieli czekać jeszcze długo, ponieważ lodowaty polityczny wiatr od wschodu nie wróży rychłej odwilży. Anna Rosa [email protected] Na zdjęciach: 1. “Biała lista” – spis aresztowanych w lipcu 1945 r. fot.arch. IPN 2. Anna (z domu Nowicka, 28 lat) i Mieczysław (34 lata) Wojno z Suwałk. Obydwoje zostali aresztowani 24 lipca w czasie pracy w starostwie fot.arch. IPN 3. Uroczysko Wielki Bór koło Gib, miejsce ekshumacji, 1987 r. Po prawej dr Tadeusz Jóźwik z Akademii Medycznej w Białymstoku fot.arch. IPN 4. Budynek szkoły w Wiżajnach, gdzie przetrzymywano zatrzymanych w obławie fot.arch. IPN 5. Prace ekshumacyjne w Gibach, 1987 r. fot.arch. IPN 6. Telefonogram do WUBP w Białymstoku o rozpoczęciu obławy podpisany przez mjr. Wasilenkę i ppor. Mossakowskiego, 12 lipca 1945 roku fot.arch. IPN 7. Ulotka, 1987 rok fot.arch. IPN 8. Krzyż w Gibach poświęcony pamięci pomordowanych fot.Witia/Wikipedia

IMG_20190317_124252

IMG_20190317_124252

IMG_20190321_093047

IMG_20190321_093047

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama