Policja stanowa postanowiła rozprawić się z kierowcami naruszającymi przepis zwany “Move Over”. Przepis ten, oficjalnie znany jako “Scott’s Law”, zobowiązuje kierowców do zredukowania prędkości, zachowania ostrożności oraz zmiany pasu ruchu w przypadku, kiedy na poboczu zatrzyma się inny pojazd.
Według informacji podanych przez policję stanową na portalu Facebook, prawo będzie egzekwowane przez funkcjonariusza, który może ukrywać się w pobliżu miejsca wypadku lub pojazdu, zatrzymującego się na poboczu z włączonymi światłami awaryjnymi (w 2107 roku przepis ten objął wszystkie pojazdy z włączonymi światłami awaryjnymi, nie tylko pojazdy ratownicze).
Mandaty za naruszenia prawa “Move Over” wynosić będą od 100 do 10 tys. dolarów w zależności od wielkości wykroczenia i narażenia na niebezpieczeństwo osób lub uszkodzenia mienia. Dodatkowo, sprawca wykroczenia będzie musiał pojawić się w sądzie. Złamanie prawa “Move Over” wiązać się będzie również z czasowym zawieszeniem prawa jazdy: na 90 w przypadku uszkodzenia mienia, na 180 dni w przypadku uszkodzenia ciała lub na dwa lata, gdy sprawca spowoduje wypadek śmiertelny.
Policja stanowa informuje również, iż dodatkowe sankcje cywilne i karne zostaną nałożone na sprawcę wypadku poza maksymalną grzywną w wysokości 10 tys. dolarów.
Prawo “Move Over”, zwane “Prawem Scotta”, zostało uchwalone po śmierci porucznika Scotta Gillena z Chicago Fire Departament, który zginął uderzony przez nietrzeźwego kierowcę niosąc pomoc ofiarom wypadku drogowego.
(ar)
Reklama