Jedna z najbardziej enigmatycznych grup muzycznych, która łączy w sobie nowoczesne gatunki z muzyką chóralną i którą wielu rodaków pamięta z lat 90., w ostatnią sobotę lutego wystąpi w chicagowskim Copernicus Center. Specjalnie dla swoich polskich fanów w Chicago o swojej przeszłości i przyszłości Enigma rozmawiała z Łukaszem Dudką.Łukasz Dudka: – Jak zaczęła się historia Enigmy?Enigma: – Zespół powstał na Ibizie w Hiszpanii w 1990 roku. Zaczęło się od mieszanki intuicji i kultur, po kilku eksperymentach narodził się również smutek.
Wasza muzyka to mieszanka różnych gatunków. Skąd czerpiecie inspirację?
– To wszystko sprawa intuicji. Można to nazwać eksperymentami laboratoryjnymi w studiu – nigdy nie wiesz, jaki będzie rezultat i czy w ogóle coś z tego wyjdzie.
Na przestrzeni lat występowaliście z plejadą wspaniałych artystów. Kto najbardziej zapadł wam w pamięć?
– Wszyscy byli wspaniali na swój sposób. Każdy z nich swoim występem dodał do naszej mieszanki własny, unikatowy smak.
W koncercie, który odbędzie się 23 lutego w Copernicus Center zagracie z Paderewski Symphony Orchestra. Czego może spodziewać się widownia?
– Paderewski Symphony Orchestra jest jedną z najlepszych orkiestr na świecie. Specjalnie na tę okazję zaaranżowaliśmy nigdy wcześniej nie grane wersje wielkich hitów. To będzie symfoniczna podróż kulturalna.
Enigma nigdy nie grała koncertów na żywo, nawet u szczytu swojej popularności. Dlaczego?
– Ponieważ czekaliśmy na właściwy czas, który właśnie nadszedł. Zawsze było za dużo nagrywania i pracy koncepcyjnej, żeby zorganizować show na żywo.
Enigma osiągnęła globalny sukces, ale została szczególnie ukochana w Polsce. Czy zdawaliście sobie sprawę z waszej popularności i sukcesu w Polsce?
– Zawsze byliśmy zadowoleni wiedząc, jak sprzedaje się nasza muzyka w Polsce. Na przestrzeni lat zyskaliśmy tam szczególnych fanów – wrażliwych kulturalnie i emocjonalnie, po prostu niezawodnych.
Co przyniesie przyszłość dla Enigmy? Nad czym teraz pracujecie i czego mogą spodziewać się fani?
– Mamy zamiar skupić się na koncertach na żywo i rozwijać je do formy niezapomnianych doświadczeń multimedialnych z udziałem Cirque du Soleil.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Łukasz Dudka
współpraca: Joanna Marszałek
W koncercie, który odbędzie się 23 lutego w Copernicus Center zagracie z Paderewski Symphony Orchestra. Czego może spodziewać się widownia?
– Paderewski Symphony Orchestra jest jedną z najlepszych orkiestr na świecie. Specjalnie na tę okazję zaaranżowaliśmy nigdy wcześniej nie grane wersje wielkich hitów. To będzie symfoniczna podróż kulturalna.
Enigma nigdy nie grała koncertów na żywo, nawet u szczytu swojej popularności. Dlaczego?
– Ponieważ czekaliśmy na właściwy czas, który właśnie nadszedł. Zawsze było za dużo nagrywania i pracy koncepcyjnej, żeby zorganizować show na żywo.
Enigma osiągnęła globalny sukces, ale została szczególnie ukochana w Polsce. Czy zdawaliście sobie sprawę z waszej popularności i sukcesu w Polsce?
– Zawsze byliśmy zadowoleni wiedząc, jak sprzedaje się nasza muzyka w Polsce. Na przestrzeni lat zyskaliśmy tam szczególnych fanów – wrażliwych kulturalnie i emocjonalnie, po prostu niezawodnych.
Co przyniesie przyszłość dla Enigmy? Nad czym teraz pracujecie i czego mogą spodziewać się fani?
– Mamy zamiar skupić się na koncertach na żywo i rozwijać je do formy niezapomnianych doświadczeń multimedialnych z udziałem Cirque du Soleil.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Łukasz Dudka
współpraca: Joanna Marszałek
Ewa Malcher
