Radny Danny Solis złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego ważnej miejskiej komisji, po tym jak ujawniono, że nagrywał rozmowy z marszałkiem stanowej Izby Reprezentantów Mike’em Madiganem. Wcześniej informowano, że Solis nagrywał kolegę z rady miasta, Eda Burke’a. Przybywa szokujących szczegółów miejskiej afery korupcyjnej z Solisem w roli głównej.
Radny 25 okręgu, Danny Solis, złożył 29 stycznia rezygnację z funkcji przewodniczącego ważnej miejskiej komisji – ds. zagospodarowania przestrzennego, po tym jak ujawniono, że nagrywał dla FBI swoje rozmowy z marszałkiem stanowej Izby Reprezentantów Mike’em Madiganem, najbardziej wpływowym politykiem w Illinois, w jego biurze adwokackim.
Wcześniej informowano, że Solis nagrywał kolegę z rady miasta, Eda Burke’a, najpotężniejszego radnego chicagowskiego. Szokujące szczegóły miejskiej afery korupcyjnej – z Solisem w roli głównej – przekazała gazeta ,,Chicago Sun-Times”, która powołuje się na tajne dokumenty z kartotek sądu federalnego w Chicago. Gazeta nie wyjaśniła, w jaki sposób uzyskała dostęp do utajnionych dokumentacji sądowych.
Jak poinformowała gazeta, Solis zgodził się pełnić rolę wtyczki po tym, jak władze federalne wysunęły wobec niego w 2016 r. zarzuty brania łapówek, w zamian za udostępnienie różnych serwisów i załatwianie spraw w administracji miejskiej. Łapówki przyjmował w różnej postaci, m.in. gotówki, seksu, viagry i wycieczek turystycznych.
Solis nie ubiega się o reelekcję w lutowych wyborach municypalnych, ale ze startu w wyborach wciąż nie wycofał się radny Burke.
Madiganowi nie postawiono żadnych formalnych zarzutów, a jego adwokat zaprzeczył, by marszałek Izby – który jest również szefem stanowych demokratów – naruszył obowiązujące przepisy. Adwokat zapewnił też, że firma adwokacka Madigana nie weszła w kolizję z prawem.
Burke, najbardziej wpływowy, o najdłuższym stażu radny chicagowski, został wstępnie oskarżony 3 stycznia o próbę szantażu i wymuszenia korzyści dla swojej kancelarii adwokackiej we wniosku skierowanym do sądu federalnego. Władze federalne jeszcze nie wystosowały formalnego aktu oskarżenia, który jest dopiero w fazie przygotowań. Prokuratura federalna poprosiła sędziego o więcej czasu na sformułowanie aktu oskarżenia ws. radnego Burke’a. Stanie on przed sądem najprawdopodobniej dopiero w maju.
(ao)
Na zdjęciu: Danny Solis fot.Alderman Danny Solis/Facebook
Reklama