Znany guru w dziedzinie medycyny holistycznej, dr Andrew Weil, radzi, by jednym z noworocznych postanowień (wciąż jest czas, by takowe poczynić) była całkowita eliminacja sody. I to nie tylko zwykłej, ale i tej z obniżoną zawartością cukru. Zdaniem lekarza jest to tak naprawdę cukierek w płynie. Liczne badania wskazują, że picie tego napoju może prowadzić do:
– Nadwagi
Dowiedziono, że wypijanie jednej puszki sody zawierającej cukier, wiąże się z przybieraniem na wadze. Negatywnie na wagę wpływa i picie sody ze zmniejszoną ilością cukru lub ze słodzikiem. Jedno z badań – prowadzone przez 9 lat – pokazało, że u uczestników, którzy pili sodę ze słodzikiem, doszło do 70-procentowego powiększenia obwodu w pasie w porównaniu z osobami, które nie sięgały po ten napój.
– Cukrzycy
Jedno z badań pokazało, że wypijanie każdego dnia puszki sody zawierającej cukier zwiększyło u kobiet ryzyko rozwinięcia się cukrzycy o 83 proc. w porównaniu z paniami, które wypijały miesięcznie mniej niż jeden słodzony drink. W ramach innego badania stwierdzono, że sztuczne słodziki zmieniły układ bakterii w układzie pokarmowym (znany jako mikrobiom) w sposób, który doprowadził do większego wzrostu poziomu cukru we krwi niż się spodziewano i wolniejszego powrotu do stanu pierwotnego niż w obecności zwykłego cukru. To sugeruje, że używanie sztucznych słodzików przyczynia się bezpośrednio do zachorowań na cukrzycę typu 2.
– Chorób serca
Podczas jednego z badań odkryto 43-procentowy wzrost ryzyka zawału serca i udaru wśród osób, które codziennie wypijały sodę zawierającą słodziki, w porównaniu z uczestnikami, którzy sody nie pili wcale.
– Problemów z nerkami
Badania wskazują, że wypijanie dwóch lub więcej sód zawierających słodziki wiąże się z obniżeniem sprawności nerek.
– Przedwczesnego porodu
Jedno z badań pokazało, że ryzyko przedwczesnego porodu zwiększyło się o 38 proc. wśród kobiet, które każdego dnia piły sodę zawierającą słodziki, i aż o 78 proc. wśród tych pań, które wypijały każdego dnia cztery lub więcej puszek takiego napoju.
Dr Weil podkreśla, że nie chodzi o ograniczenie sody, ale o jej całkowitą eliminację. W jej miejsce radzi wprowadzić wodę filtrowaną, niesłodzoną herbatę (słodka wersja nie przyniesie żadnego pożytku) lub wodę mineralną zmieszaną z niewielką ilością naturalnego soku owocowego. Zapewnia przy tym, że już dwa tygodnie po odstawieniu tego groźnego napoju pojawi się lepsze samopoczucie.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
fot.Pexels.com
Reklama