Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 08:45
Reklama KD Market

Jasełka w szkole Brzechwy

Jasełka w szkole Brzechwy
Tradycją naszej szkoły im Jana Brzechwy w Tinley Park są coroczne Jasełka. Nie inaczej było w tym roku. Podczas wzruszających a zarazem gigantycznych Jasełek na scenie wystąpiło około osiemdziesiąt osób. Uczniowie, nauczyciele, rodzice i dziadkowie wspólnie dokonali tego dzieło pod czujnym okiem naszej niezastąpionej dyrektorki Elżbiety Kucek, która nie tylko przygotowała świetny scenariusz, ale również koordynowała obsadę, choreografię i muzykę. Jasełka rozpoczęły się serdecznym powitaniem przez dyrektora zarządu Marka Felińskiego i dyrektorkę szkoły Elżbiety Kucek. Po błogosławieństwie księdza Mirosława wspólnie z chórkiem i orkiestrą złożoną z mężów naszych koleżanek i byłych uczniów szkoły, zaśpiewaliśmy kolędę ,,Pójdźmy wszyscy do stajenki”. Przedstawienie rozpoczęło się, gdy na scenie pojawił się stół wigilijny i rodzina przygotowującą się do kolacji świątecznej. Nasi uczniowie wraz z rodzicami i dziadkami zagrali pierwszoplanowe role przedstawiając staropolskie tradycje świąteczne. Po pięknej Wigilii cala rodzina udała się do szopki, aby powitać Zbawiciela. Świętą Rodzinę odwiedziły niezliczone aniołki, śnieżynki, najmłodsi uczniowie, Trzej Królowie, pastuszkowie, król Herod, śmierć, diabły, turoń, kominiarz i oczywiście renifery ze Świętym Mikołajem, który wjechał w saniach. Piękne stroje, niezapomniane kolędy, radość aktorów i ich zaangażowanie w występ wprowadziło widownię w zadumę. Nie było końca łzom wzruszenia. Jak milo było zobaczyć nasze dzieci i rodziców, radośnie i swobodnie występujących na scenie, nasze koleżanki nauczycielki śpiewające kolędy w chórku, naszych mężów grających na instrumentach. A przecież nie był to koniec wrażeń. Po pięknym przedstawieniu, Pani Dyrektor zaprosiła wszystkich do kafeterii na pierwszą szkolną Wigilię, podczas, której podzieliliśmy się opłatkiem, poczęstowaliśmy się pierogami i słodkościami z Celina Deli w Lemont. Towarzyszyła nam radość i wdzięczność za wspaniały niepowtarzalny wieczór, podczas którego życzliwość, pokój i przebaczenie ogarnęły nas wszystkich. Nie było końca życzeniom i uściskom. Czy to była magia wspólnej szkolnej Wigilii? Czy to może sprawiły gigantyczne Jasełka? Może po prostu w naszych serca dokonał się cud narodzin malutkiej miłości, która delikatnie puka i czeka kto otworzy jej drzwi. Agnieszka Różański fot.arch. Szkoły im. Jana Brzechwy

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama