Około 30 lat temu Czesława Kolak zaczęła pracować w chicagowskim liceum im. Foremana. Pokochała uczniów i przerwała przewód doktorski. Zajęcie, które miało być krótkotrwałe i dorywcze, przerodziło się w misję ratowania polskiej młodzieży zagubionej w nowym środowisku. Dziś wielu wychowanków Czesławy Kolak to osoby dobrze znane chicagowskiej Polonii, które osiągnęły sukces zawodowy i osobisty. Dziś nie tylko z wdzięcznością mówią o swojej mentorce i wychowawczyni – „nasza matka”, ale też chcieliby uhonorować jej dokonania.
Wzięła pod swoje skrzydła
W latach 80. i do połowy 90. do liceów publicznych w północnej części Chicago dowożeni byli uczniowie afroamerykańscy i latynoscy z południowych rejonów miasta. W tym okresie w liceum Foremana stanowili około 90 proc. społeczności uczniowskiej, zaś biali, w tym Polacy, niespełna 10 procent. Większość uczniów Czesławy Kolak w Foreman High School stanowiła młodzież, która niedawno wyemigrowała z Polski, nie znała języka angielskiego, zmagała się z szokiem kulturowym i nie była dobrze przyjęta przez szkolną, wielorasową społeczność. – Dokuczano nam podczas przerwy na korytarzu. Panoszyły się gangi. Dźgano nas nożami i pluto nam w twarz. W jadalni podczas lunchu fruwało jedzenie i talerze. Nie można było wytrzymać. Pani Kolak wzięła nas pod swoje skrzydła. Stworzyła Polski Klub i program dwujęzyczny – mówi były uczeń, Robert Radkowski, dziś wiceprezes Polsko-Słowiańskiej Unii Kredytowej na Rejon Środkowego Zachodu.
Radkowski przyjechał do USA mając 16 lat, wyrwany z drugiej klasy technikum i w Polskim Klubie znalazł cząstkę ojczyzny, która została za oceanem, znalazł też przyjaciół w podobnej jak on sytuacji. – Pani Czesława pomogła nam w asymilacji, w uzyskaniu solidnych podstaw do dalszej kariery zawodowej. Dzięki niej byliśmy bardzo ambitni. Po ośmiu miesiącach pobytu już dobrze radziłem sobie z angielskim, a po roku wiele przedmiotów zaliczyłem w trudnym programie AP (ang. Advanced Placement) – opowiada Radkowski, który po skończeniu liceum pracował na trzech etatach, żeby zarobić na studia w Dominican University.
Broniła i motywowała
Kinga Korpacz, właścicielka biura obrotu nieruchomościami i jedyna Polka w zarządzie krajowej organizacji branżowej, laureatka wielu nagród, a także działaczka społeczna i polonijna, była uczennicą w Foreman High School w latach 1990-1993. – W szkole musieliśmy uważać, żeby na kogoś nie popatrzeć, albo nie ubrać się w nieodpowiednie kolory, ale w Polskim Klubie czuliśmy się bezpiecznie. Pani Kolak bardzo walczyła o nasze prawa i o to, by nas szanowano. Ciągle nas motywowała do nauki i pracy, i w polskim klubie podtrzymywała polskie tradycje – wspomina Korpacz, właścicielka i zarządca EXIT Realty Redefined w Rolling Meadows.
Ewa Grabysar-Rodriguez, biznesmenka i absolwentka Uniwersytetu Loyoli, została członkiem Polskiego Klubu zaraz po przyjeździe do USA i rozpoczęciu nauki w Foreman High School w 1991 roku. Wybrała też polski jako język wykładowy i jako przedmiot. Dzięki temu przejście z polskiej rzeczywistości w amerykańską miało łagodny przebieg. – Nie czułam się już tak bardzo zagubiona. Pani Kolak bardzo dbała o nas wszystkich. Pomagała w adaptacji do amerykańskiego społeczeństwa. Broniła nas jak kocica z ostrymi pazurami. I widać było tę wielką miłość dla polskiej młodzieży – mówi Grabysar-Rodriguez.
Mariola Gołota, znana polonijna adwokatka, była uczennicą Czesławy Kolak w latach 1984-1987. – Pani Czesia była i zawsze będzie naszą ukochaną matką. I zawsze budziła duży respekt wśród uczniów. Wiele jej zawdzięczamy. Przekonywała młodzież, żeby się lepiej uczyła. Zostawała z uczniami po lekcjach. Nakłaniała każde dziecko, żeby poszło na studia. A wtedy może tylko połowa uczniów myślała o studiach, druga połowa patrzyła na to sceptycznie. Nawet jeśli ktoś się dobrze uczył, to nie było takiego dużego nacisku na to, żeby kontynuować edukację – opowiada Gołota.
Wiele jej zawdzięczamy
Anna Szuber, menedżer programów dwujęzycznych w kuratorium oświaty Chicago Public School, absolwentka Harvardu, gdzie uzyskała nie tylko licencjat, ale też stopnie naukowe magistra i doktora, wiele zawdzięcza Pani Kolak. – Dbała o każdego ucznia. I wszystko ją interesowało. Wiedziała, jakiej potrzebujemy pomocy w szkole i poza nią oraz jakie serwisy i programy powinniśmy otrzymać. Pod koniec lat 80. Pani Kolak stworzyła w Foreman High School polski program dwujęzyczny, ściągnęła nauczycieli. Ukierunkowała życie wielu z nas i wielu z nas wiele jej zawdzięcza – podkreśla Szuber.
Tomasz Wojdyła, nowy właściciel restauracji Lone Tree Manor w Niles, trafił do trzeciej klasy licealnej w Foreman High School w 1991 r. prosto z Polski w połowie roku nauki. – Pani Kolak zaopiekowała się mną jak matka i przygarnęła. Z wielkim sercem do nas podchodziła, jak do swoich dzieci, aż niewiarygodne. I podtrzymywała w nas polskość. Do dziś to wspominamy, jak się spotykamy. To czego mnie nauczyła, ja teraz od swoich dzieci wymagam – zwierza się Wojdyła
Polski Klub reaktywowany
Wspólne chwile w liceum i w Polskim Klubie zaowocowały więzami i przyjaźniami na długie lata. W czerwcu 2018 r. wychowankowie Czesławy Kolak spotkali się po raz pierwszy po wielu latach od ukończenia szkoły na zjeździe w podchicagowskim Niles w restauracji Lone Tree Manor (u Tomasza Wojdyły). Zjazd absolwentów, z udziałem pedagogów z polskiego programu w liceum Foremana, okazał się nadzwyczaj udany. Jak powiedziała nam Czesława Kolak, wspomnieniom nie było końca. – Pamiętam pierwszą choinkę w Polskim Klubie. Po tej pierwszej choince zdecydowałam, że zostanę w liceum Foremana. Sprowadziłam chyba ze dwudziestu nauczycieli Polaków, żeby polska młodzież miała pomoc. Zamiast obronić pracę doktorską, zrobiłam bardzo szybko magisterium w zarządzaniu, żeby się nauczyć więcej o szkołach. Przy okazji weszłam w środowisko meksykańskie w Chicagowskiej Radzie Szkolnej i też wiele się od nich nauczyłam. Dyrektor w szkole mnie popierał i szybko rozwinęliśmy program – wspomina nauczycielka.
Legendarny polski program
Program stworzony w Foreman High School przez Czesławę Kolak z zespołem polskich nauczycieli był największym dwujęzycznym programem polskim w Ameryce. Jej osiągnięcia docenione zostały zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Polsce. Posypały się wyróżnienia i odznaczenia, w tym również od rządu RP i Komisji Edukacji Narodowej. Za ofiarną pracę pedagogiczną osobiście dziękowali jej i gubernator, i burmistrz Chicago.
Wszystkie wyróżnienia polonijna pedagog przyjmowała z pewnym zażenowaniem i rezerwą, ale wykorzystała nowe kontakty, by udostępnić jeszcze więcej pomocy swoim uczniom, m.in. korepetycje, stypendia i sponsorowane wycieczki do stołecznego Waszyngtonu. – Zanim pojechaliśmy do Waszyngtonu, to odwiedzaliśmy burmistrza i radę miasta, i jechaliśmy do stolicy stanu, aby obserwować jak tam obraduje legislatura. Wprowadzałam moich uczniów w politykę. Tak chciałam wychować jakiegoś polityka, ale mi się nie udało. Ale mieli wielką frajdę i nauczyli się wiele. – konstatuje.
Uczyła ich też wrażliwości, empatii i jak pomagać innym. – Jak była zbiórka na ofiary trzęsienia ziemi, to moi uczniowie zebrali najwięcej ze wszystkich szkól w całym Chicago. Są tacy wspaniali pod każdym względem. I jestem z nich bardzo dumna – podkreśla.
Powstaje fundusz stypendialny
Czesława Kolak chciałaby, żeby pomoc dla polonijnej młodzieży była kontynuowana. Dlatego podczas czerwcowego zjazdu absolwentów Robert Radkowski i Kinga Korpacz zaproponowali utworzenie funduszu stypendialnego imienia Czesławy Kolak. Adwokat Mariola Gołota obiecała zająć się projektem od strony prawnej. Projekt poparli też gorąco wszyscy pozostali rozmówcy naszej gazety: Anna Szuber, Tomasz Wojdyła i Ewa Grabysar-Rodriguez.
Polonijni absolwenci liceum Foremana, którzy chcieliby się przyłączyć do inicjatywy organizowania funduszu stypendialnego honorującego wybitną pedagog Czesławę Kolak, powinni skontaktować się z Robertem Radkowskim przez Facebook (Foreman High School Polish Club) lub e-mail: [email protected]
Alicja Otap
[email protected]
Na zdjęciu głównym: Twórczyni programu dwujęzycznego i założycielka Klubu Polskiego w Foreman High School Czesława Kolak
fot.Andrzej Baraniak
NOTA BIOGRAFICZNA
Czeslawa Kolak (z d. Kardaś) – wybitna polonijna pedagog, twórczyni polskiego programu dwujęzycznego w systemie Chicago Public Schools, umożliwiającego uczniom przybyłym z Polski i nieznającym języka angielskiego, kontynuowanie nauki na poziomie szkoły średniej i asymilację do nowych warunków kulturowych. Nauczycielka języka polskiego i założycielka Polskiego Klubu w chicagowskim Foreman High School (w latach 80. i 90.). Wykładowczyni (od 1998 r. do dziś) języka polskiego i kultury polskiej na Northeastern Illinois University – wcześniej na UIC i Loyola University – specjalizująca się w nauczaniu polskiego osób niepolskojęzycznych. Absolwentka Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, rozpoczęty przewód doktorski na University of Chicago, University of Illinois at Chicago – stopień magistra języków i literatury słowiańskiej oraz Roosevelt University – stopień magistra w administracji i zarządzaniu w szkolnictwie. Uhonorowana wieloma wyróżnieniami, w tym przez gubernatora Illinois i burmistrza Chicago, a także przez Komisję Edukacji Narodowej RP (1998 r.). Laureatka rządowego stypendium National Foreign Language Resource Center w University of Hawaii (1993 r.).
Wiceprezes Chicago Chapter of Kościuszko Foundation oraz Council of Educators in Polonia, specjalny konsultant w Polish and European Academic Center for Exchange and Research (od 2016 r.) przy Chicago Chapter of Kościuszko Foundation i Northeastern Illinois University (NEIU) w Chicago. Członkini: Illinois State Bilingual Advisory Council (1993), Polish Arts Club; Maria Skłodowska-Curie Lodge w Związku Narodowym Polskim (Polish National Alliance, PNA); Illinois Teachers of English to Speakers of Other Languages – Bilingual Education, Polish Institute of Arts and Sciences of America (PIASA); Legion of Young Polish Women; Polish Educators Association in Chicago; Esperanto Society of Chicago; Polish American Congress (PAC). W październiku 2016 r. otrzymała od Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu Srebrny Medal Towarzystwa "Labor Omnia Vincit” za Krzewienie Idei Pracy Organicznej. W maju 2018 r. Została przyjęta do Orderu św. Stanisława w Kościele Mariackim w Krakowie.
Urodziła się 20 czerwca 1948 r. w Smęgorzowie (k. Dąbrowy Tarnowskiej). Córka Anieli (z d. Fido) i Stefana Kardasiów. 27 grudnia 1975 poślubiła Jamesa Edwarda Kolaka, z którym mają dwie (już dorosłe) córki Annę i Marynię. (Inf. wł.)
Reklama