Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 września 2024 18:24
Reklama KD Market

Uciec przed udarem

Kobiety częściej kontrolują swoje zdrowie i stosują się do zaleceń lekarza niż mężczyźni, a mimo to są narażone na dwukrotnie większe ryzyko udaru mózgu. Według badaczy z Harvardu powodem takiego stanu rzeczy są zmiany hormonalne, brzuszna tkanka tłuszczowa będąca źródłem stanów zapalnych i większa wrażliwość na zanieczyszczenia. Na szczęście, istnieją proste sposoby zapobiegania udarowi. Oto one: 1. Woda przy łóżku Jedną z najlepszych i najłatwiejszych strategii jest wypijanie przed udaniem się na nocny spoczynek pełnej szklanki wody. Drugą taką szklankę należy postawić na szafce nocnej, by wodę wypić zaraz po przebudzeniu. Naukowcy z Loma Linda University w Kalifornii mówią, że ryzyko udaru jest największe około 8.00 rano, gdy nasz organizm jest często odwodniony. Picie wody wieczorem i zaraz po przebudzeniu rozcieńczy krew, obniżając ryzyko udaru aż o 53 proc. 2. Kąpiele Warto relaksować się w wannie wypełnionej gorącą wodą przez 20 minut pięć razy w tygodniu. Badanie przeprowadzone w Szwecji sugeruje, że praktyka ta obniża ryzyko udaru o 62 proc. Podniesienie temperatury ciała zachęca układ odpornościowy do uwolnienia związków, które wywierają terapeutyczny wpływ na tętnice. Co więcej, jak utrzymują kanadyjscy naukowcy, regularne kąpiele mogą obniżyć ryzyko wysokiego ciśnienia krwi (inny czynnik ryzyka udaru) o 47 proc. 3. Oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia na zimno (EVOO) Raport przedstawiony w magazynie „Neurology” mówi, że wprowadzenie do codziennego menu 2-3 łyżek EVOOO obniża ryzyko udaru o 73 proc. Powodem jest kwas oleinowy – kluczowy związek oliwy z oliwek – zapobiega tworzeniu się skrzepów. 4. Kurkuma, inaczej szafran indyjski Codzienna dawka 500 mg kurkumy może obniżyć ryzyko udaru o 58 proc. Roślina ta powstrzymuje proces tworzenia się szkodliwego osadu wewnątrz naczyń krwionośnych w mózgu. Dobrym suplementem jest Turmeric firmy Nature’s Way. Dorota Feluś Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże. fot.Pixabay.com

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama