Przełomowego odkrycia dokonali badacze z New York School of Medicine. Otóż utrzymują oni, że znaleźli sposób odwracania związanego z wiekiem procesu powolnego łysienia. Statystyki podają, że jedna czwarta mężczyzn zaczyna łysieć jeszcze przed ukończeniem 25. roku życia (u brytyjskiego następcy tronu, księcia Williama, proces ten zaczął się już w wieku 22 lat). Na przypadłość tę cierpią i przedstawicielki płci pięknej. Według American Academy of Dermatology, widoczną utratę włosów obserwuje się u 40 proc. kobiet, które nie przekroczyły 40. roku życia.
W ramach badania naukowcy, pod wodzą dr Mayumi Ito, badali uszkodzoną skórę u laboratoryjnych myszy. Koncentrowali się przy tym na komórkach zwanych fibroblastami, które produkują kolagen (białko to jest w największym stopniu odpowiedzialne za podtrzymywanie kształtu i sprężystość skóry oraz włosów). Fibroblasty były tematem ich zainteresowania również dlatego, że sterują one niektórymi biologicznymi procesami zaangażowanymi w gojenie się ran. W trakcie eksperymentu badacze aktywowali w mózgach gryzoni ścieżkę, zwaną szlakiem sygnałowym jeży (sonic hedgehog signalling pathway), który jest wykorzystywany przez komórki do wzajemnej komunikacji. Po czterech tygodniach zaobserwowali odrost włosów. Po dziewięciu tygodniach zaczęły pojawiać się cebulki i struktury trzonów włosów.
Do tej pory naukowcy przyjmowali, że odrost włosów uniemożliwiają blizny i odkładanie się kolagenu w uszkodzonej skórze. Ostatnie badanie rzuca nowe światło na problem.
– Teraz wiemy, że problemem jest kwestia sygnalizacji w komórkach, które są bardzo aktywne, gdy rozwijamy się w macicach matek, i zdecydowanie mniej aktywne w skórze dojrzałej i uszkodzonej. Nasze rezultaty pokazują, że stymulowanie fibroblastów za pośrednictwem szlaku sygnałowego jeży może wzbudzić odrost włosów, którego wcześniej nie obserwowano w procesie gojenia się ran – powiedziała dr Ito.
Celem lekarzy jest identyfikacja docelowego miejsca działania leku, opartego na odkryciu, na odrost włosów. Dostępne obecnie na rynku środki wykazują poważne efekty uboczne. Dostępny bez recepty Minoxidil (działa poprzez zwiększenie dopływu krwi do skóry głowy) pomaga około dwóm trzecim pacjentów (mężczyznom i kobietom), ale często wywołuje przyspieszone bicie serca, opuchliznę na stopach i bóle żołądka. Z kolei Finasteride (dostępny dla mężczyzn wyłącznie na receptę), który działa poprzez blokowanie enzymu przekształcającego testosteron w dihydrotestosteron (inna forma hormonu, który wywołuje łysinę), u niektórych użytkowników prowadzi do impotencji.
Szerzej o badaniu można poczytać w „Nature Communications”.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
fot.Pixabay.com
Reklama