Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia – rozkręca metabolizm, dostarcza energii na kolejne godziny i poprawia nastrój. Wszystko to pod warunkiem, że jest ono posiłkiem wysokobiałkowym o małej zawartości węglowodanów. A oto przykłady idealnego śniadania:
– owsianka z garścią orzechów, połową banana i szczyptą cynamonu
– kasza jaglana z odrobiną masła i kilkoma suszonymi śliwkami
– koktajl z jogurtu (najlepszy jest zwykły, to znaczy bez żadnych dodatków cukru) i owoców (dobrze sprawdzają się banany i owoce leśne)
– koktajl z dyni (z puszki), jogurtu i awokado
Nie tylko dostarcza energii, ale dzięki dużej ilości karotenoidów (zwłaszcza betakarotenu, który organizm przekształca w retinol, a ten po połączeniu się z cząsteczkami tłuszczu z awokado i jogurtu tworzy witaminę A) poprawia stan skóry
– jajka na miękko z kromką chleba słonecznikowego z masłem i plastrem wędzonego łososia
– mini quiche z komosy ryżowej (quinoa)
Zmieszać dwie szklanki ugotowanej komosy, 2 jajka, 1 szklankę ulubionych warzyw (bardzo dobrze sprawdzają się szpinak i cukinia), 1 szklankę startego sera żółtego oraz szczyptę soli i pieprzu, rozdzielić masę między lekko wysmarowane tłuszczem foremki do mini muffinów i piec w temperaturze 350 st. F przez 15-20 minut.
Za idealny napój śniadaniowy eksperci uważają niskokaloryczny sok grejpfrutowy (pod warunkiem, że nie zażywa się rano leków), który oferuje dużą ilość potasu oraz witaminy A i C. Zawiera też naringeninę – silny antyoksydant, który przyczynia się do efektywniejszego rozkładu tłuszczów przez wątrobę.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
fot.RitaE/Pixabay.com
Ewa Malcher
