Czy Mitt Romney popełnił błąd?
W sobotę obóz Mitta Romneya ogłosił, że Paul Ryan jest jego kandydatem na wiceprezydenta. 42-letni Republikanin z Wisconsin to pierwszy w historii kandydat na stanowisko prezydenckie urodzony w latach 70-tych...
- 08/12/2012 06:00 PM
W sobotę obóz Mitta Romneya ogłosił, że Paul Ryan jest jego kandydatem na wiceprezydenta. 42-letni Republikanin z Wisconsin to pierwszy w historii kandydat na stanowisko prezydenckie urodzony w latach 70-tych. Wybierając Ryana na swojego wspólnika Romney postawił wszystko na jedną kartę. Kartę gospodarczą.
Wybór Paula Ryana na kandydata na wiceprezydenta w kampanii Romneya to jasna wiadomość dla wyborców - ożywienie gospodarcze, wydatki federalne, podatki i zadłużenie kraju będą centralnymi punktami, na których chcą skupić się Republikanie. Ani Ryan, ani Romney, mimo ogromnego doświadczenia w uzdrawianiu słabej gospodarki, nie mają wiele wspólnego z polityką zagraniczną. To najsłabszy element ich układanki.
Mitt Romney jest zafascynowany nieskazitelną etyką pracy Ryana. Młody republikanin jest zagorzałym katolikiem przeciwnym aborcji. Razem z Romneyem, zdeklarowanym mormonem, tworzą przekonujący duet dla głęboko wierzących wyborców.
Czytaj więcej o WYBORACH 2012
Sondaże pokazują, że na poziomie kraju Ryan jest rozpoznawany w 50 proc. - to dużo więcej niż niemal nikomu nieznana w 2008 roku Sarah Palin, której kandydaturę na wiceprezydenta zgłosił John McCain. Co więcej, Ryan jest powszechnie lubiany w Kongresie. Uznawany za polityka konserwatywnego, cieszy się szacunkiem oponentów, ponieważ zna się na tym, czym się zajmuje i rozumie filozofię swoich argumentów.
Jedno jest pewne - nawet Barack Obama unikał konfrontacji z Ryanem na temat reformy zdrowia i kosztów jej przeprowadzenia.
Senator Rob Portman pochwalił wybór Romneya. Senator Marco Rubio dodał, że „Ryan wraz z Romneyem zapewnią Ameryce przywództwo z wizją i dlatego wygrają listopadowe wybory.”
Innego zdania jest Harry Reid, lider mniejszości Partii Demokratycznej. „Wybierając na wiceprezydenta Paula Ryana, Romney pokazał, że dużo bardziej niż na klasie średniej zależy mu na zaspokojeniu interesów Tea Party i ekstremalnie prawicowych środowisk.”
Warto jednak dodać, że Ryan nie we wszystkim zgadza się ze swoim nowym szefem. Republikanin krytykował m.in. reformę zdrowia wprowadzoną w Massachusetts przez Romneya.
Bartosz Węglarczyk w swoim komentarzu dla Rzeczpospolitej na temat Ryana do teamu Romneya wymienia jeszcze jedną zaletę Paula Ryana, która w amerykańskich realiach medialnej bitwy o niezdecydowanych wyborców może okazać się dość istotna. Ryan jest młody, przystojny, atrakcyjny i ma charyzmę. W telewizyjnej debacie występując przeciwko Joe Bidenowi, o ile nie zostanie zapytany o politykę zagraniczną, zapewne wypadnie korzystniej niż demokrata.
AS
Reklama