Lato powoli dobiega końca – niestety! Możemy za to cieszyć się nieco chłodniejszymi nocami, które owocują w spotkania towarzyskie. Dzisiaj przepis na właśnie takie wieczory, które często organizowane są w ostatniej chwili.
Pierwszy raz próbowałam zapiekanych chipsów na kręgielni, znacie mnie już dostatecznie, więc domyślacie się zapewne, że oczywiście pomyślałam dlaczego nie przygotować tego w domu z sprawdzonych i ulubionych składników. Tak naprawdę trzeba wymieszać tylko wszystkie dodatki z odpowiednią ilością tortilli i sera. Nachosy możemy zapiec zarówno w piekarniku jak i na grillu. Goście muszą już być na miejscu, ponieważ przekąskę podaje się na ciepło i bezpośrednio po wyjęciu z piekarnika, dzięki czemu ser się przyjemnie ‘ciągnie’ (jak na załączonym zdjęciu).
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki na 6 porcji (1 duża miska lub dwie średnie)
1 opakowanie ulubionych nachosów (tortilla chips)
2 mniejsze piersi kurczaka (upieczone lub ugotowane)
1 czerwona i 1 zielona papryka
1/2 puszki fasoli
1 (2 cups) opakowanie tartego sera (najlepiej mozzarella)
posiekana zielona cebulka
Opcjonalnie: kukurydza, ciecierzyca z puszki, jalapeño
Piekarnik nagrzewamy do 350 stopni F (175 C). Przygotowujemy formy do zapiekania (w tym przypadku polecam jednorazowe).
Kurczaka kroimy w kostkę, fasolę odsączamy, papryki kroimy w mniejszą kosteczkę. Połowę chipsów wsypujemy na spód formy, dodajemy połowę sera, część papryki i fasoli. Rozprowadzamy pozostałą część chipsów, trochę sera, cały kurczak, resztę papryki i fasoli – całość posypujemy ostatnią porcją sera.
Zapiekamy około 15-18 minut, aż ser będzie całkowicie roztopiony. Przed podaniem posypujemy obficie cebulką, serwujemy bezpośrednio po wyjęciu z piekarnika. Polecam wypróbować do tej przekąski sos czosnkowy. Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę!
E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Reklama