Szesnastolatka popłynęła szybciej niż amerykański mistrz
Podczas sobotnich zawodów w pływaniu na XXX Igrzyskach Olimpijskich w Londynie doszło do sensacyjnych wydarzeń. Finał wyścigu na 400 metrów stylem zmiennym wygrał Amerykanin Ryan Lochte, deklasując...
- 07/30/2012 03:04 PM
Podczas sobotnich zawodów w pływaniu na XXX Igrzyskach Olimpijskich w Londynie doszło do sensacyjnych wydarzeń. Finał wyścigu na 400 metrów stylem zmiennym wygrał Amerykanin Ryan Lochte, deklasując swojego kolegę z reprezentacji i murowanego kandydata do złota - Michaela Phelpsa. Chwilę później szesnastoletnia pływaczka z Chin pokonała ten sam dystans szybciej niż świeżo upieczony mistrz olimpijski. Jak tego dokonała?
Ryan Lochte podczas sobotniego wyścigu pokonał dystans 400 metrów stylem dowolnym w 4:05.43. Taki wynik zapewnił mu złoty medal. Okazuje się jednak, że większą uwagę obserwatorów przyciągnął występ 16-letniej pływaczki z Chin, która co prawda pokonała ten sam dystans w czasie 4:28.43, ale ostatnie 50 metrów przepłynęła o 0,17 sekund szybciej niż sam Lochte.
Obserwatorzy wyścigów nie mogli uwierzyć własnym oczom. Od razu pojawiły się spekulacje na temat tego, czy 16-latka nie złamała żadnych przepisów.
Ye Shiwen, bo o niej mowa, podczas sobotniego wyścigu wyprzedziła swoje rywalki o trzy sekundy, a własny rekord poprawiła aż o pięć.
27-letni Ryan Lochte kiedy dowiedział się w niedzielę o niesamowitym wyczynie zawodniczki Ye publicznie ją pochwalił dodając, że miałaby szansę wygrać z nim na pływalni pojedynek jeden na jeden.
Sama Ye zapytana o swoje osiągnięcie odpowiedziała, że zawdzięcza je wyłącznie dobremu treningowi. Dodała również, że ma nadzieję z wiekiem stale poprawiać swój rezultat.
Komentatorzy sportowi obserwujący sobotnie wyścigi na pływalni nie ukrywali jednak pewnych wątpliwości. Dziennikarz brytyjskiej stacji BBC, Clare Balding zapytał Marka Fostera, byłego mistrza olimpijskiego obecnego w studio: „Mark, jak świat zareaguje na to, że ona popłynęła tak rewelacyjnie i tyle szybciej niż kiedykolwiek w swojej karierze?”
Sam Mark Foster zauważył jednak, że poprawienie własnego rekordu życiowego o pięć sekund w wieku 16-lat jest jak najbardziej możliwe.
Wątpliwości sceptyków wzbudził jednak fakt, że u innej 16-letniej pływaczki z Chin wykryto w ubiegłym miesiącu obecność niedozwolonych substancji we krwi.
Wnikliwi obserwatorzy wskazują, że przypomina to sytuację z igrzysk w Rzymie w 1994 roku, kiedy to chińska reprezentacja kobiet w pływaniu regularnie stosowała doping zgarniając jednocześnie 13 z 16 złotych medali.
W tym roku chińska reprezentacja zarzeka się, że żaden z jej zawodników nie stosuje dopingu. Mówi się nawet o tym, że chińscy sportowcy mają zakaz spożywania posiłków serwowanych w wiosce olimpijskiej.
AS
Reklama