Czym jest medytacja, po co medytować, kto to może robić i jak? Przede wszystkim, medytacja nie jest powiązana z żadną religią i nie jest religią. Wprawdzie można usłyszeć określenia typu „medytacja buddyjska”, „medytacja chrześcijańska” czy współczesny nurt „mindfulness”, ale to tylko określone grupy korzystające z medytacji przypisują jej swoje cechy. Medytacja jest uniwersalna i ponadczasowa, co oznacza że zawsze i w każdych warunkach przynosi pozytywne rezultaty.
Medytacja to nic innego, jak zagłębianie się w swoich myślach. Robisz to codziennie i zapewne będziesz robić zawsze. Zastanawiasz się, analizujesz to, co było i to, co będzie. Różnica jednak polega na tym, że medytacja to obserwacja myśli bez analizy, bez utożsamiania się z nimi. To tak, jakbyś stał z boku i patrzył na swoje myśli. Nie zastanawiasz się nad wymyślanymi przez umysł lękami, nad wymyślanym scenariuszem lub nad tym, jak sytuacja z przeszłości wywoływała u ciebie smutek. Po prostu przyglądasz się myśli i kiedy umysł zaczyna swoją analizę, ty świadomie nie podążasz za nią.
Na początku może ci się to wydawać trudne lub niezrozumiałe. Jednak jeśli zaczniesz to robić regularnie, z czasem zobaczysz ogromne korzyści. Jakie? Każdy wie, że sprawność twoich mięśni zależy od ćwiczeń i treningów. Sprawność twojego umysłu zależy również od ćwiczeń, a właśnie medytacja jest taką siłownią dla umysłu. Żadne twoje zachowanie, czynność itp. nie powstanie bez uprzedniej myśli. Wiele rzeczy robisz już automatycznie, co oznacza, że to podświadomość tworzy myśl, a ty wykonujesz czynności – czasem dobre, czasem złe. Te dobre to np. przytulenie bliskiej osoby, pochwalenie dziecka i te złe, jak np. palenie papierosów czy krzyk na dziecko. Te działania to skutek myśli, a myśli powstają w umyśle. Zatem jeśli zapanujesz nad umysłem, to zaczniesz kontrolować swoje myśli, a stąd już prosta droga do bycia bliżej szczęścia, do którego każdy dąży.
Nie chodzi tu o całkowitą kontrolę naszych myśli. Wiele spontanicznych zachowań jest wspaniałych. Widzisz bliską osobę i rzucasz się jej na szyję z radością, podchodzisz do swojego dziecka i z miłością wybaczasz mu np. zbity wazon. To piękne chwile i korzystajmy z nich często. Są jednak momenty, kiedy czujesz lęk produkowany przez myśli lub sięgasz po papierosa, bo uważasz, że cię to uspokoi, choć tak naprawdę to szkodzi i w dalszej konsekwencji nic nie załatwia. Jeśli przyjrzysz się takim myślom w medytacji, to zaczniesz je rozumieć i możesz je zmieniać. Przejmujesz nad nimi kontrolę.
Kto może medytować i jak to robić? Odpowiedź jest prosta. Każdy, w każdym wieku i tak często, jak tylko chce. Pamiętaj tylko, aby nie robić tego podczas jazdy samochodem lub w sytuacjach, w których ze względu na bezpieczeństwo wymagana jest twoja koncentracja. Do medytacji niepotrzebna jest jakaś szczególna sala czy nauczyciel. Są oczywiście miejsca, gdzie ludzie wspólnie medytują, jednak ty możesz to robić sam w dowolnym miejscu. Pomocne będzie ciche miejsce, przyjemne dla ciebie.
Oto jeden ze sposobów. Siedząc na ławce w parku możesz zamknąć oczy i oddychać spokojnie. Za pierwszym razem być może pojawi się myśl „po co, mam tego dość, to bez sensu, wracam do domu”. To właśnie twój umysł okazuje swoje panowanie nad tobą i być może zmusza do znanych, starych nawyków. Wytrzymaj to i przejmij kontrolę, siedź na ławce. Kiedy wygrasz to zmaganie, umysł nie ustąpi. Zacznie podsuwać ci sytuacje, które wpływają na twoje samopoczucie. Będzie ci wmawiał, że nie masz dziś na to czasu, albo przypomni ci trudną sytuację z pracy. Nie poddawaj się. Pozwól mu „paplać”, ale nie idź za tym. Skup się np. na oddechu, na dźwiękach przyrody, na wietrze na twarzy. Przejmujesz w ten sposób kontrolę nad tym dialogiem, który toczy się w twojej głowie. Na początek taka medytacja może trwać np. 10 minut. Postaraj się wytrzymać choć te 10 minut. To jak z ćwiczeniami na siłowni, z jazdą na rowerze. Z czasem staje się to łatwe.
Jeśli nie robiłeś tego wcześniej, to pamiętaj, że twój umysł, nauczony przez lata działania, jak koń z klapkami na oczach będzie chciał wprowadzić cię na stare tory. Nie pozwól mu. Panuj nad nim. Medytacja to doskonała droga, aby przejąć kontrolę nad uwarunkowanym umysłem. Pogłębia relacje z bliskimi, zrozumienie ich. Zaczynasz widzieć więcej. Każdą chwilę, kiedy tylko zechcesz, możesz wykorzystać na medytację. Zamiast oglądać telewizję, możesz iść na spacer i koncentrować się na tym, jak twoje stopy z każdym krokiem dotykają ziemi. Chodzisz codziennie, a czy kiedykolwiek myślałeś o tym? To też medytacja, bo jesteś w chwili obecnej i to ty decydujesz o jakości swojej myśli. Skup się na oddechu, na pięknie przyrody itd.
Jakie korzyści wypływają z konsekwentnej medytacji? Jeśli poczujesz na przykład zdenerwowanie, będziesz wiedział, że to skutek twojej myśli. Możesz wtedy wykonać inne niż dotychczas działanie i otrzymasz inny skutek. Jeśli osoba, na którą czekasz, spóźnia się pół godziny (i robi to często), to nie zrobisz z tego awantury, raniąc tę osobę, tylko spokojnym tonem powiesz, dlaczego prosisz o punktualność. Rozumiejąc, że możesz się sam uspokoić i papieros nie jest ci potrzebny, bo to twoje myśli, a nie sytuacja, wywołują stres, nie będziesz musieć sponsorować fabryk tytoniu i wakacji ich prezesów kupując papierosy. Przeznaczysz te pieniądze na wspaniałą wycieczkę dla siebie.
Medytuj codziennie tak, jak potrafisz i jak lubisz. Nie potrzebujesz do tego ekspertów lub tych, co będą próbowali ci coś wmawiać. Medytacja jest prosta. To tylko niektórzy komplikują ją, aby zarabiać na tym pieniądze. Wiem, że sobie poradzisz. Pamiętaj o zasadzie, że trening czyni mistrza. Jeśli potrzebujesz porady, napisz.
Jacek Galus
trener rozwoju osobistego, w USA certyfikowany przez The Society of Neuro-Linguistic Programming™. Tytuł trenera biznesu uzyskał na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Współpracował z wieloma korporacjami i firmami w Polsce w zakresie szkoleń motywacyjnych, budowania umiejętności zarządzania kadrą oraz relacji międzyludzkich. Twórca Akademii Pozytywnego Myślenia skupiającej osoby zainteresowane rozwojem osobistym. Zwolennik nowoczesnej edukacji dzieci i młodzieży pozbawionej hierarchii, opartej na szacunku i zaufaniu. Felietonista współpracujący z wydawnictwem edukacyjnym. Na Facebooku prowadzi profil Akademia Pozytywnego Myślenia Chicago. Prowadzi indywidualne spotkania terapeutyczne i szkolenia w zakresie budowania dobrych relacji w życiu osobistym i zarządzania zespołem w biznesie. Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie informacji na adres: [email protected] w celu umówienia spotkania.
fot.Pexels.com
Reklama