Jest takie powiedzenie: „Po to mamy dwoje uszu i jedne usta, żeby dwa razy więcej słuchać niż mówić”. W literaturze dotyczącej rozwoju osobistego spotkać można też pojęcie „słuchania empatycznego”. Co to znaczy słuchać ze zrozumieniem?
Wypowiadane przez twojego rozmówcę zdania wywołują w jego i twoim umyśle różne skojarzenia, a umysł przetwarza je i wyciąga wnioski. Zapewne nie raz byłeś w sytuacji, kiedy w trakcie wypowiedzi usłyszałeś „już nie musisz kończyć, wiem, co chcesz powiedzieć”. Słysząc to zakończenie z ust drugiej osoby najczęściej już wiesz, że nie byłeś wysłuchany ze zrozumieniem, a rzekome zakończenie nie ma nic wspólnego z tym, co chciałeś powiedzieć. Inny przykład – dziecko, które przychodzi do rodzica z prośbą o zgodę na późniejszy powrót do domu słyszy stanowcze polecenie „masz wrócić o godzinie, którą ja wyznaczę”, bez próby rozmowy z dzieckiem.
Opisując te przykłady, które z pewnością nie należą do rzadkości, chcę zwrócić uwagę na wzajemne emocje rozmówców. W obu przypadkach jedna strona – pewna siebie i niezainteresowana dalszą rozmową – wywołuje u drugiej niezrozumienie i być może niechęć do poruszania tego tematu w przyszłości. To najprostsza droga do oddalenia emocjonalnego, co w przypadku rodziny i przyjaciół nie sprzyja dobrym relacjom, o których pisałem w poprzednim artykule.
Dlaczego tak się dzieje? Nasze wzorce myślowe, czyli to, czego się nauczyliśmy dotychczas, są bardzo silne i sterują naszymi działaniami. Podczas rozmowy z drugą osobą potok myśli w naszej głowie zakłóca uważne słuchanie. Nie jesteś w stanie dokładnie usłyszeć i próbować zrozumieć rozmówcy, jeśli twój umysł szykuje już odpowiedź lub jeżeli boisz się nowej sytuacji i kategorycznie wydajesz polecenie, żeby uniknąć zmiany.
Empatia to umiejętność sposobu myślenia innych oraz spojrzenia na rzeczywistość z innej perspektywy. Jak stosować ją w czasie rozmowy? Spróbujmy na przykładzie powyższych dwóch rozmów.
Opowiadasz historię, a rozmówca ci przerywa. Co możesz zrobić? Możesz stanowczo zaprzeczyć, że nie o to ci chodziło i poprosić, aby ci nie przerywano. Następnie ponownie, być może używając innych słów, dokończyć wypowiedź zadając pytanie, czy wszystko co powiedziałeś zostało zrozumiane. Jeśli to konieczne, nadal tłumacz, aż osiągniesz zamierzony cel. W taki sposób prosisz drugiego człowieka o słuchanie ze zrozumieniem i sam doskonalisz tę umiejętność.
W drugim przypadku, jeśli chcesz słuchać ze zrozumieniem i budować silną więź ze swoim dzieckiem, powinieneś najpierw wyrzucić ze swojego umysłu przekonania, że jako rodzic masz władzę, wiesz wszystko najlepiej i masz prawo wydawać niepodważalne polecenia. Kiedy już to zrobisz (co być może nie będzie łatwe) to z czystym umysłem zaczniesz słuchać swojego kochanego nastolatka, który chce wynegocjować późniejszy powrót do domu. Każde z was ma w tej rozmowie swoje racje i argumenty. Jeśli oboje nie będziecie stosować słuchania empatycznego, to nie osiągniecie porozumienia. Zatem proponuję szczere poinformowanie dziecka o swoich obawach, zadawanie pytań i dążenie do rozwiązania, które zadowoli was oboje.
Pamiętaj, aby komunikować się spokojnym tonem, bo przekaz niewerbalny, czyli gesty, miny, ton głosu to 80 proc. sukcesu. Okaż zaufanie i poproś o zrozumienie. Za każdym razem słuchaj – bez analizy i wniosków, bo to przestaje być słuchaniem empatycznym. Każdy z nas oczekuje zrozumienia i szacunku w rozmowie, dlatego tak ważne jest, aby o tym pamiętać i okazywać to nawet wtedy, gdy druga strona próbuje wyprowadzić nas z równowagi. Złość jest bardzo złym doradcą.
Jeśli wypowiedzi twojego rozmówcy są dla ciebie zbyt długie, to przeproś go mówiąc, że chciałbyś go dobrze zrozumieć i krótko powtórz swoimi słowami to, o czym mówił. Takie parafrazowanie z pewnością podkreśla twoje zainteresowanie rozmową, a tobie ułatwia zrozumienie. Zobaczysz czasem, że po takiej twojej wypowiedzi okaże się, że rozmówcy chodziło o coś zupełnie innego. Na tym właśnie polega dobra komunikacja między ludźmi. Nie obawiajmy się wielokrotnego pytania, wyjaśniania, czy czasem może w podekscytowaniu przekonywania do swoich argumentów. Codziennie spotykamy wielu wspaniałych ludzi, pełnych talentów, niecodziennych przeżyć, dobroci czy chęci pomagania innym. Doskonaląc sztukę komunikacji z innymi, sami się rozwijamy. Zarówno w życiu rodzinnym, jak i w biznesie to podstawowa umiejętność prowadząca nas do zadowolenia i szczęścia.
Nie ma nic, co byłoby stałe i pewne. Życie przynosi nam różne niespodzianki. Tylko poprzez wspólne rozmowy znajdować będziemy lepsze rozwiązania. Zatem słuchajmy siebie nawzajem z uwagą, bez względu na to, co podpowiada nam ego, zajmowana funkcja czy podpowiedzi tzw. ekspertów, bo od każdego człowieka możemy dowiedzieć się coś ciekawego. Jeśli przestaniemy być nauczycielami i pouczać innych, a staniemy się uczniami słuchającymi z uwagą, to zrozumiemy, że nie ma szarej rzeczywistości, bo każdego dnia i w każdej chwili dzieje się coś ciekawego.
Jacek Galus
trener rozwoju osobistego, w USA certyfikowany przez The Society of Neuro-Linguistic Programming™. Tytuł trenera biznesu uzyskał na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Współpracował z wieloma korporacjami i firmami w Polsce w zakresie szkoleń motywacyjnych, budowania umiejętności zarządzania kadrą oraz relacji międzyludzkich. Twórca Akademii Pozytywnego Myślenia skupiającej osoby zainteresowane rozwojem osobistym. Zwolennik nowoczesnej edukacji dzieci i młodzieży pozbawionej hierarchii, opartej na szacunku i zaufaniu. Felietonista współpracujący z wydawnictwem edukacyjnym. Na Facebooku prowadzi profil Akademia Pozytywnego Myślenia Chicago.
Prowadzi indywidualne spotkania terapeutyczne i szkolenia w zakresie budowania dobrych relacji w życiu osobistym i zarządzania zespołem w biznesie. Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie informacji na adres: [email protected] w celu umówienia spotkania.
fot.123RF/Pixabay.com
Reklama