Jak każdy człowiek, jesteś wyjątkowy. Urodziłeś się i leżąc w łóżeczku, odkrywając otaczający cię świat cieszyłeś się, że jesteś. Nie porównywałeś się z innymi, nie potrzebowałeś sportowego samochodu, żeby czuć się lepiej. To było poczucie własnej wartości w czystej postaci.
Ja niewiele pamiętam ze swoich wczesnych lat dziecięcych, ale obserwując małe dzieci widzę, jak zafascynowane odkrywaniem nie zważają na opinie dorosłych. Są zadowolone z siebie, są szczęśliwe.
Pamiętam natomiast czasy, kiedy dorośli zaczęli mnie oceniać. Mówili, że moje zachowanie przy stole jest nieodpowiednie, że stopnie w szkole za słabe, że towarzystwo mam nie takie, jak by chcieli. Włożyli mi do głowy, że powinienem ciągle się oceniać i porównywać z innymi. Przestałem cieszyć się chwilą bieżącą, a zacząłem się martwić, czy jestem wystarczająco dobry. Ten dialog wewnętrzny, którzy niektórzy nazywają „ego”, towarzyszył mi codziennie. To prosta droga do zachwiania poczucia własnej wartości, do smutku.
Niektórzy próbują budować poczucie własnej wartości stanem posiadania tak, aby inni im zazdrościli. Nie mam nic przeciwko luksusowemu życiu i każdemu z was tego życzę. Chcę powiedzieć tylko, że posiadanie nie stanowi o poczuciu własnej wartości i nie pomaga w budowaniu go.
Zatem jak czuć się lepiej, jak kochać siebie, jak powrócić do stanu z dzieciństwa? Poczucie własnej wartości to stan umysłu. To jego siła i sprawność. Nauczono nas dbać o ciało w oparciu o dietę i ćwiczenia. Czy nauczono cię, jak dbać o siłę umysłu, spokój i zadowolenie z siebie? Błędy popełniane w życiu jedni oceniają jako porażkę, a inni jako doświadczenie i lekcję. Wszyscy się mylimy, mamy prawo do błędu. Pamiętaj o tym! Istnieją jednak ludzie, którzy lubią krytykować innych, oceniać ich za błędy.
Wyrzucaj z głowy taką krytykę, bo ona do niczego nie prowadzi. Twórcze jest szukanie w spokoju rozwiązania i analiza nowego doświadczenia, a nie krzyki i pretensje. Krzyk, krytyka i ocenianie innych to złe działanie, które zostało nam zaprogramowane przez innych, przez media i czasem przez szkołę. Silni, empatyczni i pewni siebie ludzie pomagają, a nie oceniają.
Poczucie własnej wartości, tak jak kondycja fizyczna, nie jest nam dana na stałe. Trzeba o nie dbać każdego dnia. Codziennie w głowie pojawiają się myśli, które mogą kierować nas na drogę samokrytyki i porównywania się do innych. Otoczenie podpowiada, żebyśmy byli samokrytyczni, coraz lepsi. Czasem z pozycji zajmowanego stanowiska lub relacji rodzinnej ktoś staje nad nami i próbuje udowodnić swoją rację i naszą nieudolność. Uważaj na takich ludzi. Nie wpuszczaj do swojego umysłu ich krytyki. Jeśli słyszysz, że dana osoba proponuje ci szczerą pomoc, to oznacza, że szanuje ciebie, widzi twoją wartość i razem się rozwijacie.
Ważne jest posiadanie zasad, na których chcesz oprzeć własną wartość. Jeśli nie udaje nam się żyć w zgodzie z własnymi zasadami, taka sytuacja źle wpływa na nasze samopoczucie. Może wydawać się nam, że „inni są lepsi”. Nie znamy dobrze tych innych i nie wiemy, jacy są naprawdę, co czują. Ilekroć w twojej głowie pojawi się takie porównanie to „złap” tę myśl i wyrzuć jak śmieć do kosza. Ty sam potrafisz tworzyć swoje życie dbając o siebie. Masz zasady.
Istnieje kilka prostych zasad, które warto stosować każdego dnia. Oto one:
• zrozumienie innych,
• szacunek dla innych,
• akceptacja,
• zapewnienie bezpieczeństwa,
• otoczenie miłością i troską najbliższych.
Nie mamy prawa oceniać innych ludzi. Możemy natomiast odnieść się do ich zachowania. Każde wypowiadane słowo w kontekście danego zachowania, każdy gest i czyn wypływający z tych zasad pomaga w zmianie zachowania i wzmacnia w tobie poczucie własnej wartości. Czujesz, że pomagasz sobie i innym, stajesz się zdystansowany do opinii innych, czujesz coraz więcej wewnętrznego spokoju.
Jeśli chcesz ćwiczyć ciało, to idziesz na siłownię. Szukasz ludzi, którzy też tam chodzą. A jeśli chcesz ćwiczyć umysł, to zasada jest ta sama. Od wielu lat trenuję swój umysł. Nadal popełniam błędy i analizuję je jako lekcje od życia, prowadzące mnie do rozwoju i szczęścia. Jeśli chcesz o tym porozmawiać, to napisz do mnie lub przyjdź do Akademii Pozytywnego Myślenia.
Jeśli czasem ogarnia cię myśl będąca lękiem, że nie jesteś wystarczająco dobry, to pamiętaj proszę, że to skutek negatywnego programu „włożonego” ci do umysłu przez otoczenie. To śmieci. To cię osłabia. Za każdym razem podejdź wtedy do lustra, wyprostuj się, popatrz sobie w oczy, uśmiechnij się do siebie i powiedz: „Kocham siebie, jestem dziś najlepszy, jaki mogę być, chcę wyciągać wnioski z życiowych lekcji i sam lub z życzliwymi mi ludźmi mogę się rozwijać i cieszyć życiem”. Pamiętaj też, że „nie jesteś zupą pomidorową, żeby cię wszyscy lubili”.
Ja wierzę w każdego człowieka. Wierzę w ciebie. A jak mocno ty wierzysz w siebie?
Jacek Galus
trener rozwoju osobistego, w USA certyfikowany przez The Society of Neuro-Linguistic Programming™. Tytuł trenera biznesu uzyskał na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Współpracował z wieloma korporacjami i firmami w Polsce w zakresie szkoleń motywacyjnych, budowania umiejętności zarządzania kadrą oraz relacji międzyludzkich. Twórca Akademii Pozytywnego Myślenia skupiającej osoby zainteresowane rozwojem osobistym. Zwolennik nowoczesnej edukacji dzieci i młodzieży pozbawionej hierarchii, opartej na szacunku i zaufaniu. Felietonista współpracujący z wydawnictwem edukacyjnym. Na Facebooku prowadzi profil Akademia Pozytywnego Myślenia Chicago.
Prowadzi indywidualne spotkania terapeutyczne i szkolenia w zakresie budowania dobrych relacji w życiu osobistym i zarządzania zespołem w biznesie. Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie informacji na adres: [email protected] w celu umówienia spotkania.
fot.pxhere.com
Reklama