Po pełnych dwóch latach recesji Amerykanie są ostrożnymi optymistami jeśli chodzi o poprawę życia. Mimo, że wskaźniki gospodarcze odnotowują nieznaczne odbijanie się od dna, nie przekłada się to wyraziście na nastroje zwykłych obywateli. Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez CNN w ubiegłym tygodniu, a opublikowanym dziś - aż 84% respondentów odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy według nich w kraju nadal panuje kryzys.
Zdaniem 36% - jest on głęboki, 35% uznało go za umiarkowany. Jednak w porównaniu z danymi z tego samego okresu roku ubiegłego o 14% więcej osób odpowiedziało twierdząco na pytanie,czy Ameryka wychodzi z kryzysu. A jednak w zestawieniu z sondażami z pażdziernika - po raz pierwszy odkąd prezydent Obama zasiadł w Białym Domu - barometr nastrojów społecznych spadł o trzy punkty procentowe.
Po dwóch latach chudych, Amerykanie już nie wierzą w natychmiastową poprawę gospodarki i równie błyskawiczne wyjście z recesji. Choć i tu widać zróżnicowanie w zależności od stopnia wykształcenia. Osoby bez wyższego wykształcenia nie dostrzegają żadnych symptomów znamionujących powrót do normalności, podczas gdy Amerykanie z dyplomami są nastawieni optymistycznej i potrafią wskazać zjawiska zapowiadające odbijanie się od dna.
CNN przeprowadziło badania na reprezentatywnej grypie 1041 ankietowanych.
MB ( inf.wł. CNN)
Copyright ©2009 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Reklama