Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 14:37
Reklama KD Market
Reklama

Biały Dom: wciąż mamy nadzieję, że szczyt z Koreą Płn. odbędzie się

Stany Zjednoczone wciąż mają nadzieję, że zaplanowany szczyt z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una odbędzie się, ale są też przygotowane na trudny proces negocjacyjny - oświadczyła w środę rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders. "Nadal mamy nadzieję, że spotkanie odbędzie się, i będziemy ku temu zmierzać, ale jednocześnie jesteśmy przygotowani, że mogą być to trudne negocjacje" - powiedziała Sanders w wywiadzie dla telewizji Fox News. "Prezydent jest gotowy, jeśli spotkanie się odbędzie. Jeśli nie, będziemy kontynuować maksymalną presję, która jest utrzymywana" - podkreśliła rzeczniczka Białego Domu. We wtorek Korea Północna zagroziła odwołaniem spotkania swego przywódcy z prezydentem USA z powodu trwających amerykańsko-południowokoreańskich manewrów wojskowych. Pjongjang odwołał w związku z tym zaplanowane na środę rozmowy na wysokim szczeblu z Koreą Południową. Agencja KCNA nazwała trwające od piątku doroczne manewry sił powietrznych USA i Korei Południowej o kryptonimie "Max Thunder" prowokacją i próbą przed dokonaniem inwazji na Koreę Północą. Następnie KCNA, powołując się na najwyższe władze KRLD, napisała, że szczyt, który miałby polegać na jednostronnym przedstawieniu żądań amerykańskich wobec Korei Płn. w sprawie denuklearyzacji, nie jest dla niej interesujący. Północnokoreańska agencja przytoczyła słowa wiceministra spraw zagranicznych Kima Kie Gwana, który stwierdził, że o losach szczytu i przyszłości stosunków dwustronnych przesądzi podejście Amerykanów. Jeśli będą oni naciskać na "denuklearyzację w stylu libijskim", to nic z tego nie będzie - miał powiedzieć wiceminister. Prezydent USA Donald Trump może w związku z tym zapisać się w pamięci, jako "przegrany prezydent", jeśli tylko podąży śladem swych poprzedników - dodał wiceszef MSZ Korei Płn. Spotkanie Trumpa i Kima jest planowane na 12 czerwca i ma się odbyć w Singapurze. Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Heather Nauert poinformowała we wtorek, że administracja nadal pracuje nad przygotowaniem tego szczytu, a jej resort nie otrzymał informacji od władz Korei Północnej o jego odwołaniu. Korea Północna, która od lat pracuje nad rozwojem broni nuklearnej i balistycznej, w 2017 roku przeprowadziła szóstą i zarazem największą dotąd próbę ładunku nuklearnego oraz kilka prób rakiet balistycznych. Po wystrzeleniu międzykontynentalnej rakiety balistycznej (ICBM) pod koniec listopada ub.r. reżim ogłosił, że jest w stanie dokonać ataku atomowego na całe kontynentalne terytorium Stanów Zjednoczonych. Jednak 9 kwietnia br. rząd Korei Północnej poinformował Waszyngton, że Kim Dzong Un jest gotów rozmawiać na temat programu nuklearnego swego kraju z prezydentem USA; Trump nieoczekiwanie przyjął ofertę spotkania z Kimem. (PAP) fot.pxhere.com

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama