Na 35 lat więzienia skazana została mieszkanka Maywood, która zatłukła swoje roczne dziecko na śmierć, a ciało wrzuciła do rzeki Des Plaines.
Sprawa sięga kwietnia 2013 roku, kiedy według prokuratury 27-letnia dziś Lakeshia Baker wraz ze swoich partnerem, 26-letnim Michaelem Scottem pobili rocznego Bryeona Huntera paskiem i plastikowymi wieszakami, a następnie zostawili konające dziecko na podłodze. Gdy okazało się, że dziecko nie żyje, para wrzuciła ciało do rzeki, a śledczym opowiedziała zmyśloną historię o jego porwaniu.
Zaalarmowane zostały wówczas organy ścigania i media za pośrednictwem tzw. Amber Alert, uruchamianego w przypadku porwań dzieci.
Później kobieta przyznała, że uprowadzenie dziecka nigdy nie miało miejsca.
W maju 2013 roku kajakarz znalazł ciało chłopca w rzece Des Plaines niedaleko Brookfield Zoo. Zwłoki były w takim stanie, że ich identyfikacja zajęła władzom kilka miesięcy.
3 maja w sądzie powiatu Cook kobieta przyznała się do winy i została skazana na 35 lat więzienia. Sprawa jej partnera, Michaela Scotta nadal się toczy.
(jm)
Reklama