W przypadku rodzin z dziećmi już nie różnorodność restauracji i liczba wydarzeń kulturalnych odgrywają najważniejszą rolę przy wyborze miejsca zamieszkania. Liczy się głównie jakość szkół i bezpieczeństwo. To właśnie sprawiło, że Chicago uplasowało się nisko na liście amerykańskich miast najbardziej przyjaznych rodzinie.
Jakość szkół, dostęp do opieki nad dziećmi, ilość zieleni na statystycznego mieszkańca, poziom przestępczości, koszt życia i czas dojazdów – te i inne czynniki były brane pod uwagę w rankingu miast przyjaznych rodzinie sporządzonych przez portal Home.com.
Przeanalizowano 25 największych obszarów metropolitarnych w całym kraju – od Kalifornii po Maryland. Okazało się, że ankietowani największy nacisk kładli na jakość szkół, najmniejszy – na czas dojazdów.
Wietrzne Miasto znalazło się na dalekim, 19. miejscu, głównie ze względu na poziom przestępczości oraz poziom szkół.
Najbardziej przyjazne rodzinie miasta są w Teksasie: Dallas znalazło się na pierwszym, Houston na drugim, a San Antonio na piątym miejscu. Przyjazne są również Minneapolis (4 miejsce), Atlanta (6), Phoenix, Tampa, Portland i Boston (kolejno 7, 8, 9 i 10 miejsce). Najmniej przyjazne rodzinie są San Francisco (23 pozycja) Riverside (24) i słoneczne Miami (25 miejsce).
(jm)
Reklama