Wisconsin. Gubernator Walker pozostaje na stanowisku

Gubernator stanu Wisconsin Scott Walker we wtorkowych przyspieszonych wyborach obronił swoje stanowisko. Republikanin pokonał różnicą głosów 54 do 45 proc. demokratę, burmistrza Milwaukee, Toma Barreta. To kolejna porażka Barreta. W 2010 roku Scott Walker wygrał z nim także niewielką różnicą głosów (52 do 46 proc.). - Dzisiejszego wieczoru mówimy całemu Wisconsin, całemu naszemu państwu i ludziom z całego globu, że wyborcy chcą liderów umiejących podejmować trudne decyzje - mówił Scott Walker w wystąpieniu po wstępnym ogłoszeniu wyniku. Zaś zwracając się bezpośednio do swojego rywala zaapelował: - Jutro jest dzień po wyborach i od jutra już nie jesteśmy oponentami. Od jutra jesteśmy mieszkańcami Wisconsin. Czytaj także: Wisconsin. Ważą się losy gubernatora Wtorkowe wybory były uwieńczeniem trwającej od 15 miesięcy wojny. Demokraci zebrali prawie milion podpisów pod petycją o odwołanie obecnego gubernatora. Do wszczęcia procedury zmierzającej do jego usunięcia, czyli tzw. recallu, doszło po fali protestów w obronie związków zawodowych, do których osłabienia doprowadziły wprowadzone przez Walkera ustawy m.in. odbierające związkom zawodowym prawo zbiorowych negocjacji kontraktów oraz  zwiększające wysokości składek odprowadzanych przez pracowników na rzecz ubezpieczeń medycznych i socjalnych. To trzeci w historii Stanów Zjednoczonych przypadek referendum w sprawie odwołania gubernatora.W 1921 usunięto gubernatora Dakoty Północnej Lynna Fraziera, a w 2003 roku gubernatora Kalifornii Graya Davisa. mp,mb