Miesiąc po strzelaninie w szkole w Parkland na Florydzie w kraju toczy się dyskusja, czy należy uzbrajać nauczycieli, do czego wzywa prezydent Donald Trump. Na bezpłatne zajęcia z zakresu noszenia ukrytej broni w Crystal Lake zapisało się już kilkudziesięciu nauczycieli.
– Większa pewność siebie to większe bezpieczeństwo – przekonuje Tom Dorsch z On Target Range & Tactical Training Center. – Są nauczyciele, którzy chcą wziąć udział w szkoleniu. Gdy ktoś wkroczy do szkoły z bronią, jest to sposób obrony dla nauczycieli i szansa, że staną na wysokości zadania, ratując życie dzieci.
Właściciele strzelnicy przewidują w ramach regularnych kursów przeznaczyć sześć dodatkowych bezpłatnych miejsc dla nauczycieli lub innych pracowników szkoły. Choć dodają, że zajęcia, które zwykle kosztują 225 dol., to tylko pierwszy krok w zdobywaniu umiejętności.
Christian Sandoval jest informatykiem w Grayslake i jednym z ponad 50 nauczycieli z okolicy Chicago, którzy już zapisali się na dwudniowy, 16-godzinny kurs z zakresu noszenia ukrytej broni w miejscach publicznych – obowiązkowy w Illinois, by uzyskać licencję. Choć dodajmy, że na razie stanowe prawo zabrania wnoszenia broni do szkoły.
Wśród przeciwników uzbrajania nauczycieli znaleźli się m.in. burmistrz Chicago Rahm Emanuel i związki zawodowe nauczycieli, w tym National Education Association, największa w kraju organizacja zrzeszająca pedagogów. Przywódca związku szefów policji w Illinois jest zdania, że lepiej umieszczać w szkołach wyszkolonych policjantów i ochroniarzy.
(as)
fot.Skitterphoto/Pixabay.com
Reklama