NBA. LeBron James po raz trzeci z tytułem MVP
LeBron James, jako ósmy zawodnik w historii ligi NBA, odebrał w sobotę swoją trzecią nagrodę MVP – najwartościowszego gracza ligi. Podziękował drużynie i docenił tytuł, ale przyznał, że najbardziej zależy mu na mistrzostwach...
- 05/13/2012 07:00 PM
LeBron James, jako ósmy zawodnik w historii ligi NBA, odebrał w sobotę swoją trzecią nagrodę MVP – najwartościowszego gracza ligi. Podziękował drużynie i docenił tytuł, ale przyznał, że najbardziej zależy mu na mistrzostwach.
King James otrzymał 85 z 121 możliwych głosów z numerem 1. Oprócz dziennikarzy sportowych relacjonujących mecze NBA, jeden głos przypada fanom, którzy głosują na stronie internetowej ligi. Niski skrzydłowy Miami zebrał 1,074 punkty, pokonując zawodnika Oklahoma City Kevina Duranta (889 punktów i 24 miejsca z nr 1). Trzeci był Chris Paul (Los Angeles Clippers), czwarty – Kobe Bryant (Los Angeles Lakers), a piąty Tony Parker (San Antonio Spurs).
W tym sezonie 27-letni James uzyskiwał średnio 27,1 punktów, 7,9 zbiórek i 6,2 asyst na mecz. Jego wyniki są bardzo podobne do tych sprzed roku, ale wówczas tytuł zostały przyznany Derrickowi Rose z Chicago Bulls. Drugi był Dwight Howard, a LeBron uplasował się na 3 miejscu. Brak trzeciego wówczas z rzędu MVP dla Jamesa można tłumaczyć jego decyzją o opuszczeniu zespołu z Cleveland i chwilową frustracją fanów NBA.
Odbierając nagrodę James dziękował zespołowi, rodzinie i przyjaciołom, mówił o działalności charytatywnej i czym jest dla niego Miami Heat. Docenił tytuł, ale przyznał, że najbardziej zależy mu na mistrzostwach. – Tylko to się dla mnie liczy.
Wszystkich pozostałych siedmiu zawodników z co najmniej trzema tytułami najlepszego gracza ligi – Kareem Abdul-Jabbar, Michael Jordan, Bill Russell, Wilt Chamberlain, Larry Bird, Magic Johnson i Moses Malone – sięgnęło po mistrzowski tytuł.
LBJ zaprezentuje swoje trofeum fanom w niedzielę po południu przed meczem Miami Heat z Indiana Pacers – pierwszym spotkaniem półfinałów Wschodniej Konferencji.
as
Reklama