Prezydent Trump wygłosił orędzie przed połączonymi izbami parlamentu. Wśród publiczności byli członkowie jego gabinetu, sędziowie Sądu Najwyższego oraz zaproszeni goście. Trwające godzinę i dwadzieścia minut wystąpienie transmitowały wszystkie główne stacje telewizyjne.
– Każdego dnia działaliśmy z jasną wizją, aby Amerykę uczynić znów wspaniałą dla wszystkich Amerykanów. W ciągu ostatniego roku osiągnęliśmy niesamowity postęp. Stawialiśmy czoła wyzwaniom, których się spodziewaliśmy, i tym, których nigdy nie mogliśmy sobie nawet wyobrazić – powiedział prezydent USA.
W dalszej części przemówienia Donald Trump podkreślił, że od czasu wyborów jego administracja utworzyła 2,4 mln nowych miejsc pracy, w tym 200 tys. w samej sektorze przemysłowym.
– Proszę obie partie, aby wspólnie zapewniły nam bezpieczną, szybką, niezawodną i nowoczesną infrastrukturę, której potrzebuje nasza gospodarka i na którą zasługują nasi obywatele – zaapelował.
Prezydent zapowiedział, iż w ciągu najbliższych kilku tygodni Izba Reprezentantów i Senat będą głosowały nad pakietem reform imigracyjnych. Będzie się on składał z czterech elementów.
– Pierwszy filar naszego programu oferuje ścieżkę do uzyskania obywatelstwa dla 1,8 miliona nielegalnych imigrantów, którzy zostali tu przywiezieni przez rodziców. Zgodnie z naszym planem ci, którzy spełniają wymagania dotyczące wykształcenia i pracy oraz wykażą dobry moralny charakter, będą mogli stać się pełnoprawnymi obywatelami Stanów Zjednoczonych – ogłosił Trump.
– Drugi filar w pełni zabezpiecza naszą granicę. Oznacza to budowę muru na granicy południowej, a to z kolei oznacza zatrudnienie większej liczby osób – stwierdził.
– Trzeci filar zakończy loterię wizową – program, który losowo rozdaje zielone karty bez względu na umiejętności, zasługi lub bezpieczeństwo naszych obywateli – powiedział.
Jako czwarty filar Trump wymienił zakończenie "imigracji łańcuchowej". – W obecnym wadliwym systemie pojedynczy imigrant może przywieźć praktycznie nieograniczoną liczbę dalekich krewnych. My skupimy się na najbliższej rodzinie, ograniczając udzielania wsparcia finansowego do małżonków i małoletnich dzieci – stwierdził.
Prezydent zapowiedział również, że jego administracja jest zaangażowana w walkę z epidemią narkotykową i w pomoc w leczeniu potrzebujących.
Donald Trump zapowiedział także rozbudowę arsenału nuklearnego.
– Musimy zmodernizować i odbudować nasz arsenał nuklearny. Miejmy nadzieję, że nigdy go nie użyjemy, ale sprawimy, że będzie tak silny, że odstraszy wszelkie akty agresji. Być może pewnego dnia w przyszłości nastanie ten magiczny moment, gdy wszystkie kraje świata zdobędą się na wyeliminowanie broni nuklearnej. Niestety, ten czas jeszcze nie nadszedł – mówił.
– W ubiegłym roku obiecałem, że będziemy współpracować z naszymi sojusznikami, aby zmieść IS z powierzchni Ziemi. Rok później z dumą informuję, że koalicja, która pokonała IS, odzyskała prawie 100 proc. terytorium, które niegdyś znajdowało się w posiadaniu członków tej zbrodniczej organizacji w Iraku i Syrii – powiedział Trump. Podkreślił, że jest jeszcze dużo do zrobienia, ale USA będą kontynuować swoją walkę do czasu całkowitego pokonania tzw. Państwa Islamskiego.
Trump w orędziu o stanie państwa zapowiedział także, że więzienie Guantanamo będzie nadal działać.
Prezydent Stanów Zjednoczonych jest konstytucyjnie zobowiązany do składania Kongresowi dorocznych raportów o stanie państwa. Od 1913 roku wszyscy przywódcy USA, z wyjątkiem Herberta Hoovera, przedstawiali je osobiście. (Inf. wł.)
fot. WIN MCNAMEE/POOL/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama