Dwie kolejne osoby zamarzły w powiecie Cook, tym samym bilans wzrósł do 11 ofiar. Jedną znaleziono martwą na południu Chicago, a drugą na zachodnich przedmieściach – w Berwyn.
W poniedziałek rano na rogu Ashland i Archer zmarła z wychłodzenia jedna osoba. Ciało drugiej znaleziono przy 2300 Harvey Avenue w Berwyn. Z ustaleń biura koronera wynika, że zmarła ok. godz. 17 w niedzielę. Do zgonu przyczyniły się choroba serca i cukrzyca.
Danych ofiar nie ujawniono, gdyż nie powiadomiono jeszcze ich rodzin.
Ponadto w niedzielę zmarł także mężczyzna, który doznał udaru, a wcześniej był wystawiony na kilkudniowe działanie mrozu w Beecher w powiecie Will.
W ubiegłym roku z powodu mrozów zmarło w Chicago co najmniej 27 osób.
(as)
Reklama