Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 13:46
Reklama KD Market

Wzmocnienie żył w nogach

Żylaki to nic innego jak workowate lub wrzecionowate poszerzenia żył powierzchownych z towarzyszącym im wydłużeniem i charakterystycznym poskręcaniem. Przyczyną powstawania żylaków jest osłabienie ścian naczyń żylnych. Dla jednych stanowią one zaledwie problem kosmetyczny, dla innych – są przyczyną bólu i puchnięcia nóg. Ryzyko ich rozwoju zwiększają:

1. uwarunkowania genetyczne
2. wiek i waga – im się jest starszym i im więcej się waży, tym bardziej jest się narażonym na ich powstanie
3. zmiany hormonalne – chodzi tu przede wszystkim o zmiany towarzyszące okresowi dojrzewania, ciąży i menopauzy, a także przyjmowaniu środków antykoncepcyjnych i takich, które zawierają estrogen i progesteron. Dobrą wiadomością jest to, że żyły, które powiększają się podczas ciąży, wykazują tendencję do kurczenia się po urodzeniu dziecka
4. pozycja siedząca – siedząc nie należy zakładać nogi na nogę, ponieważ zdecydowanie zwiększa to prawdopodobieństwo rozwinięcia się żylaków.

Istnieją proste sposoby zapobiegania problemom naczyniowym w nogach. Oto one:
– regularna aktywność fizyczna: nie tylko zapewnia zdrowe krążenie krwi, ale pomaga w utrzymaniu właściwej wagi ciała
– przyjmowanie stosownych pozycji dla nóg: unikanie długich okresów biernego stania i krzyżowania nóg w trakcie siedzenia oraz wznoszenie nóg powyżej serca, kiedy jest to tylko możliwe. To ostatnie pozwala zapobiec zastojom krwi, które mogą zwiększać niepożądane ciśnienie na żyły
– uciskowe pończochy lub podkolanówki: to inny sposób minimalizowania zastojów krwi w żyłach.

Ci, którzy cierpią na niewydolność żylną, objawiającą się puchnięciem nóg, występowaniem licznych żylaków, swędzeniem i wrzodami skóry, mogą sięgnąć po łatwo dostępny suplement – wyciąg z nasion kasztanowca (HCSE). Jego aktywny składnik escin jest związkiem, który jak potwierdzono naukowo wspiera normalne funkcjonowanie ścian naczyń żylnych.

Dorota Feluś

Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.

fot.kinkate/Pexels.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama