Z początkiem roku 2018 r. wchodzą w życie podwyżki podatków oraz opłat w Chicago i okolicach. Oto niektóre z nich.
W 2018 r. wydatki statystycznego chicagowianina z tytułu podwyżki różnych zobowiązań wobec miasta – m.in. opłat za wodę i kanalizację oraz podatków od nieruchomości – zwiększa się średnio o ponad 170 dolarów.
W Wietrznym Mieście wzrósł podatek od rozrywki, z 5 do 9 proc., za koncerty, występy kabaretowe i przedstawienia w obiektach z liczbą miejsc powyżej 1500, co ma przynieść miastu 15,8 mln dol. w skali rocznej.
Korzystający z Ubera i Lyfta płacą już 15 centów więcej za przejazd tymi środkami transportu. Wzrosła też o 1,10 dol. miesięcznie opłata za obsługę numeru alarmowego 911.
Droższy kurs Uberem i Lyftem ma wesprzeć rozwój CTA, zaś 28-proc. podwyżka podatku za numer alarmowy ma przynieść 30 mln dol. do kasy miasta, w tym na unowocześnienie systemu 911, ale też 19 mln dol. na bieżące wydatki.
Drożeją też przejazdy miejskimi środkami transportu CTA. Od 7 stycznia za jednorazowy przejazd autobusem zapłacimy 2,25 dol., a pociągiem – 2,5 dol. Koszt biletu miesięcznego Ventra wzrośnie z obecnych 100 do 105 dol.
To pierwsza podwyżka cen biletów CTA od 9 lat. Dochody z niej mają uzupełnić deficyt w budżecie CTA wynoszący ponad 33 mln dol., a będący wynikiem drastycznej redukcji subwencji stanowych oraz wzrostu kosztów operacyjnych, a także wydatków na konserwację pojazdów i zaplecza technicznego.
Z dniem 5 lutego wzrosną opłaty za przejazd kolejami Metra i autobusami Pace. Zarządy obu przedsiębiorstw transportowych obwiniają władze stanu za podwyżki.
Metra zwiększy cenę biletów jednoprzejazdowych o 25-50 centów. Wzrosną też ceny biletów 10-przejazdowych, tygodniowych i miesięcznych. Przewoźnik tłumaczy podwyżki rosnącymi kosztami eksploatacji pociągów i obniżką dotacji stanowych dla transportu publicznego w rejonie Chicago o 76 milionów dolarów.
Podobnie uzasadnił skok w cenach biletów zarząd przedsiębiorstwa autobusów podmiejskich Pace. Zarząd wskazał też na spadek liczby podróżnych i dodatkowe opłaty ściągane przez stan z firm transportowych.
Po podwyżce normalny jednorazowy bilet Pace będzie kosztował 2 dol., a nie jak dotąd 1,75 dol. w przypadku użytkowników karty przejazdowej Ventra. Natomiast pasażerowie płacący gotówką wydadzą jeszcze więcej, bo 2,25 dol. zamiast obecnych 2 dolarów.
Nowe cenniki obu przedsiębiorstw można znaleźć w witrynach internetowych Metry i Pace.
Przypomnijmy, że od lipca 2017 r. wszyscy mieszkańcy Illinois płacą wyższe podatki od dochodu. Indywidualny podatek dochodowy wzrósł z 3,75 do blisko 5 proc., a w przypadku firm zwiększył się z 5,25 do 7 procent. Rodzina o rocznym dochodzie w wysokości 100 tys. dol. zapłaci o 1100 dol. więcej podatku niż przed podwyżką, przy dochodzie rzędu 75 tys. dol. fiskus upomni się o dodatkowe 822 dolary.
(ao)
Reklama