Zabawa to nie tylko sposób na nudę i przyjemne spędzanie czasu. To przede wszystkim potężne narzędzie rozwojowe.
Po co dzieciom zabawa?
Drastycznie zmniejsza się ilość zabaw o charakterze ruchowym. Wady postawy i mniejsza sprawność ruchowa to tylko niektóre następstwa tego trendu. Brak aktywacji układu przedsionkowego sprawia, że dzieci stają się senne, apatyczne, zdolne jedynie do biernej obserwacji ekranu telewizora. Dzieci często same dążą do autostymulacji – po okresie skupienia przed telewizorem zaczynają szaleć, skakać, kręcić się w kółko, a rodzice myślą często, że są one nadpobudliwe psychoruchowo. Tymczasem układ przedsionkowy potrzebuje systematycznej aktywacji.
Więcej na portalu DzielnicaRodzica.pl
Barbara Łuczak – psycholog, logopeda, od 25 lat zajmuje się diagnozą psychologiczną dzieci z trudnościami szkolnymi oraz zaburzeniami emocjonalnymi, oceną rozwoju intelektualnego dzieci głuchych i słabosłyszących oraz dzieci z niepełnowartościowym układem nerwowym.
fot.AdinaVoicu/Pixabay.com
Reklama