Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 00:41
Reklama KD Market

Obama zabiega o głosy młodych

Barack Obama spotyka się ze studentami i zapewnia, że zrobi wszystko, im pomóc w spłacaniu pożyczek zaciągniętych na edukację. Eksperci twierdzą, że to próba pozyskania młodego elektoratu, w oczach którego prezydent znacznie stracił w porónaniu z rokiem 2008...
Barack Obama spotyka się ze studentami i zapewnia, że zrobi wszystko, im pomóc w spłacaniu pożyczek zaciągniętych na edukację. Eksperci twierdzą, że to próba pozyskania młodego elektoratu, w oczach którego prezydent znacznie stracił w porónaniu z rokiem 2008. "Musimy sprawić, żeby college stał się dla was tańszy" - mówił prezydent Obama na spotkaniach ze studentami trzech uniwersytetów, które odwiedza od kilku dni. W środę Obama odwiedził uniwersytet w Iowa City w stanie Iowa, we wtorek był na uczelni w Boulder w stanie Kolorado i w Chapel Hill w Karolinie Północnej. Podczas spotkań ze studentami Obama obiecał, że wezwie Kongres do przedłużenia tymczasowej zniżki oprocentowania kredytów studenckich. Zadeklarował także, że umożliwi skonsolidowanie w jedną pożyczkę długi osób, które otrzymały pieniądze na studia wyższe z puli Federal Family Education Loan Program a dodatkowo także pożyczki rządowe. Połączone zadłużenia będą miały także niższe oprocentowanie. Według Białego Domu z ulg może skorzystać ponad 7 mln studentów. Prezydent jasno dał do zrozumienia, że bez tych zmian młodym ludziom będzie jeszcze trudniej spłacić zaciągnięty kredyt. Przypomniał także, że średni dług amerykańskiego absolwenta wynikający z pożyczek na studia wynosi około 25 tys. dolarów. Koszty studiów wyższych w USA rosną z roku na rok. Za rok nauki na najlepszych uczelniach z tzw. Ivy League trzeba zapłacić 50-60 tys. dolarów. Zamrożenie obniżek oprocentowania poparł także republikański kandydat do Białe go Domu - Mitt Romney, mimo iż poprzednio był zwolennikiem republikańskiego  projektu budżetu, który nie przewidywał takich ulg. Żaden z ubiegających się o fotel prezydenckich polityków nie poparł jednak żądań "ruchu oburzonych", który domaga się całkowitego umożenia pożyczek studenckich, ani postulatów gupy Student Loan Justice domagającej się włączenia pożyczek zaciągniętych na studia w procedurę upadłościową. Z niedawnego sondażu przeprowadzonego przez Instytut Polityki Uniwersytetu Harvarda wynika, że 43 procent Amerykanów w wieku od 18 do 29 lat popiera Obamę, a tylko 26 procent Romneya. Niezdecydowanych jest nadal 30 procent młodych ludzi. in  
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama