Papież Franciszek powiedział w środę podczas audiencji generalnej w Watykanie, że chrześcijanin to ktoś, kto jest przekonany, że w człowieku kryje się dobro, że zło można zwyciężyć dobrem, a nienawiść – miłością.
Katechezę papież poświęcił tematowi „Misjonarze nadziei dzisiaj”, co jest nawiązaniem do tego, że październik w Kościele dedykowany jest misjom.
"My również mamy być misjonarzami nadziei" - mówił Franciszek. Przypomniał, że za prawdę o zmartwychwstaniu wielu uczniów Chrystusa prześladowano i wielu poniosło śmierć męczeńską. Dodał, że także obecnie chrześcijanie są prześladowani.
Jak mówił papież, męczennicy dają świadectwo tego, że niesprawiedliwość nie jest ostatnim słowem w życiu.
Zwracając się do Polaków Franciszek powiedział: "Chcę wspomnieć, że 100 lat temu w Fatimie, w każdym z sześciu objawień, Matka Boża prosiła: +Chciałabym, abyście każdego dnia odmawiali różaniec+. Odpowiadając na Jej prośbę, módlmy się wspólnie za Kościół, Stolicę świętego Piotra, w intencjach całego świata".
"Przepraszajmy za grzechy. Prośmy o nawrócenie wątpiących, odrzucających Boga i o zbawienie dusz czyśćcowych" - dodał papież.
W najbliższą sobotę będzie miała miejsce ogólnopolska inicjatywa "Różaniec do granic". Jej celem jest podjęcie modlitwy różańcowej przez osoby zebrane wzdłuż granic Polski, w intencji naszego kraju i całego świata. (PAP)
Reklama