Łapówkarstwo w USA - czyli kto, komu i ile?
W potocznym rozumieniu mianem łapówki określa się korzyść, najczęściej finansową, wręczaną osobie lub grupie osób, w celu osiągnięcia określonego celu, z pominięciem standardowych procedur. Większość z nas doskonale rozumie czym jest łapówka i jakie ma prawne...
- 03/24/2012 01:20 PM
W potocznym rozumieniu mianem łapówki określa się korzyść, najczęściej finansową, wręczaną osobie lub grupie osób, w celu osiągnięcia określonego celu, z pominięciem standardowych procedur. Większość z nas doskonale rozumie czym jest łapówka i jakie ma prawne konsekwencja, a jednak sprawa Roda Blagojevicha pokazuje, że im wyższe stanowisko, tym większa pokusa.
Postanowiliśmy stworzyć ranking pięciu spektakularnych oszustw w ostatniej dekadzie:
1. Producent samochodów Daimler AG w 2010 został oskarażony o oszustwa podatkowe na kwotę 1,9 miliarda dolarów. Dodatkowo postawiony zarzut dotyczył wręczenia łapówek na kwotę 56 milionów dolarów. Cały proceder trwał ponad 10 lat. W tym czasie Daimler "podarował" 6 300 samochodów komercyjnych i około 500 samochodów osobowych. Dodatkowo, amerykański producent aut często sponsorował wakacje dla prominetnych polityków w Europie. Do tej pory Daimler nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale w 2010 jego rzecznik przekazał informację o chęci przeznacznia 185 milionów dolarów w zamian za polubownie zakończenie sprawy.
2. W lutym 2010 aresztowano 22 osoby podejrzane o chęć wręczenia łapówki przedstawicielowi ministra obrony Gabonu. Jak się później okazało kilku amerykańskich biznesmenów miało do czynienia nie z przedstawicielem gabońskiego rządu, a z agentami FBI. Cała sprawa dotyczyła produkcji broni na kwotę 15 milionów dolarów. Wyrok nie zapadł do tej pory, choć na ostatniej rozprawie sędziowie rozpatrywali możliwość uniewinnienia oskrażonych ze względu na zbyt kruche dowody.
3. Derrick Smith, adwokat z Illinois, został oskarżony o przyjęcie łapówki na kwotę 7 tys. dolarów w zamian za napisanie listu popierającego stanową darowiznę na rzecz domu opieki. Co w tym szczególnego? Otóż to, że Smith wygrał właśnie wybory na wolne miejsce wstanowej Izbie Reprezentantów i że mimo ujawnionego skalndalu poparło go blisko 76 proc. głosujących. Smith wciąż nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale jeśli okaże się winny, w więzieniu może spędzić nawet 10 lat.
4. W 2007 sędzia Mike Murphy przekazał swojemu znajomu informację, że jeśli ten chce znaleźć się w ławie przysięgłych w jednej z prowadzonych przez niego spraw, musi przekazać odpowiedni "datek" na kampanię byłego gubernatora stanu Nowy Meksyk - Billa Richardsona. Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero w 2011, do dziś nie padł rozstrzygający wyrok.
5. Były senator Randy Cunningham w 2005 zrezygnował ze swojego stanowiska po tym jak sąd uznał go winnym przyjęcia w latach 2003-2004 łapówek w wysokości blisko 2,5 mln dolarów. Cunnigham dostał oprócz gotówki luksusowe auto marki Rolls-Royce, biżuterię i antyki. Za co te wszystkie dobra? Cunnigham miał przekonać departament obrony do zakupy broni od jego darczyńców. Podczas rozprawy Cunnigham nie próbował się nawet bronić, od razu przyznał się do zarzucanych mu czynów, a na pytanie co ma do powiedzenia swoim wyborcom, odparł: " Przepraszam bardzo."
Listę można ciągnąć w nieskończoność. Ewenementem na niej jest amerykański stan Illinois, gdzie dwóch byłych gubernatorów odsiaduje kary więzienia za łapówki (George Ryan i Rod Blagojevich).
Do podsumowania powyższego zestawienia znakomicie nadaje się aforyzm polskiej pisarki Elżbiety Grabosz: "Korupcja- choroba wywołana wirusem brudnych rąk". Gdzie jak gdzie, ale brudnych rąk w USA nie brakuje.
Marcin Panas
Reklama