Niezwykła pasja. Gabinet Owalny w Teksasie
Mieszkaniec Teksasu Ron Wade w swoim domu w Longview wybudował swój prywatny Gabinet Owalny, miniaturę waszyngtońskiego oryginału. Zapalony kolekcjoner pamiątek po amerykańskich prezydentach pracował nad projektem ponad dwa lata...
- 06/16/2012 08:00 PM
Mieszkaniec Teksasu Ron Wade w swoim domu w Longview wybudował swój prywatny Gabinet Owalny, miniaturę waszyngtońskiego oryginału. Zapalony kolekcjoner pamiątek po amerykańskich prezydentach pracował nad projektem ponad dwa lata.
Koszt specjalnej dobudówki do domu oraz urządzenia wnętrza i jego wyposażenie kosztował 60-letniego emeryta ponad dwa lata pracy i 250 tys. dolarów. Ron Wade od lat zbiera pamiątki po amerykańskich prezydentach, których wartość szacuje na około 300 tys. dolarów. Były urzędnik stanowy jeździ samochodem, którym w ostatnich miesiącach urzędowania poruszał się John F. Kennedy. Małżonka i dwie córki pana Wade'a ubierają się wówczas w stylu lat sześciesiątych dopasowując się ubiorem do limuzyny, którą podróżują.
Specjalne zasady obowiązują w Gabiniecie Owalnym w Teksasie. Jego właściciel pozwala rodzine do niego wchodzić, ale tylko pod warunkiem zakazu dotykania czegokolwiek. Jak twierdzi właściciel repliki najważniejszego gabinetu w państwie kilku wskazówek przy realizacji projektu udzielił mu George W. Bush. Zdaniem Roda Wade'a od Busha miał usłyszeć, że prezydenci generalnie nie lubią pracować w Gabinecie Owalnym, jednak były prezydent lubił biurko będące najważniejszym elementem wyposażenia pokoju.
Pasjonat z Teksasu spotkał się w przeszłości w prezydentami Nixonem, Lyndonem Johnsonem, Jimmym Carterem, Geraldem Fordem i Ronaldem Reaganem. Z Georgem W. Bushem "są bliskimi przyjaciółmi". Pan Wade odwiedził w Białym Domu 43 prezydenta STanó Zjednoczonych w latach, kiedy ten sprawował urząd, Bush obiecał też wpaść do Gabinetu Owalnego w Longview w Teksasie.
MB
Reklama