Ewa Malcher
Karwowski, Jarosław Serafin, Chip Joslin i dr Kornelia Król
Od 9 czerwca do 5 września w chicagowskim Muzeum Polskim w Ameryce można zwiedzać wystawę prac Zdzisława Beksińskiego, wybitnego współczesnego polskiego artysty malarza, rzeźbiarza i pisarza. 8 czerwca odbyło się otwarcie ekspozycji dla prasy, a następnego dnia wernisaż. To pierwszy oficjalny pokaz dzieł artysty na zachodniej półkuli.
W spotkaniu z mediami wzięli udział kurator ekspozycji Dariusz Lachowski, chicagowski dziennikarz i fotografik, dyrektor wykonawcza MPA Małgorzata Kot, dyrektor Muzeum Narodowego w Szczecinie Lech Karwowski, Jarosław Serafin z Muzeum Historycznego w Sanoku, aktor hollywoodzki i koneser polskiej sztuki Chip Joslin oraz Jakub Ruszała z firmy De Profundis, specjalizującej się w wirtualnej rzeczywistości.
Jak stwierdził dyrektor Karwowski, zainteresowanie twórczością Beksińskiego w Polsce ostatnio rośnie, a nawet przeżywa swoisty renesans, zapewne po ukazaniu się w zeszłym roku filmu o rodzinie Beksińskich.
Jarosław Serafin podkreślił, że w Sanoku, rodzinnym mieście artysty, znajduje się największy zbiór jego dzieł.
Mający polskie korzenie Chip Joslin, koneser nowoczesnej sztuki z kraju nad Wisłą, a zarazem kolekcjoner i miłośnik sztuki Beksińskiego, uważa, że pomaga mu ona pokonać wewnętrzne lęki i spojrzeć w głąb duszy. Dodatkowo, jak przyznał, dzieła sztuki to świetna inwestycja finansowa.
Wystawa nosząca tytuł: „Zdzisława Beksińskiego opowieść cieniem” („Zdzislaw Beksinski: A Tale Told by Shadows”) składa się z rzadkich dzieł z kolekcji muzealnych i zbiorów prywatnych. Muzeum Historyczne w Sanoku wypożyczyło dziewięć obrazów, jeden udostępniło Muzeum Narodowe w Szczecinie. Wystawa prezentuje również 19 fotografii i 10 rysunków z różnych okresów twórczości Beksińskiego. Można je też oglądać w wersji wirtualnej.
Zdaniem Lachowskiego, dzieła artysty mają charakter uniwersalny i ponadczasowy, poruszają każdego odbiorcę, nawet laika w dziedzinie sztuki. – Obok prac Beksińskiego nie można przejść obojętnie. Prowokują one do rozmowy z samym sobą, a nawet z Bogiem. Każą nam zmierzyć się z własnymi lękami, ze strachem i z własnym cieniem – dodaje.
Lachowski, od dawna zafascynowany twórczością Beksińskiego, wpadł na pomysł zorganizowania wystawy dwa lata temu. Projekt udało się zrealizować przy wydatnej pomocy Muzeum Polskiego w Ameryce oraz dzięki współpracy i mecenatowi Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Muzeum Historycznego w Sanoku, Muzeum Narodowego w Szczecinie, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Konsulatu RP w Chicago. Do powstania wystawy przyczynili się też polonijni sponsorzy, m.in. firmy, instytucje i osoby prywatne.
Zorganizowanie ekspozycji poparli: gubernator Illinois Bruce Rauner, burmistrz Chicago Rahm Emanuel, kongresman Dan Lipinski i radny Ariel Reboyras.
Wernisaż odbywa się w piątek, 9 czerwca w godz. 18-21 (wstęp 15 dol. przy zakupie internetowym oraz 20 dol. przy wejściu). Wystawa potrwa do 5 września. Muzeum Polskie w Ameryce (MPA) znajduje się pod adresem: 984 North Milwaukee Avenue w Chicago, tel. (773) 384-3352 . Bezpłatny parking.
Więcej informacji o wystawie poświęconej pracom Zdzisława Beksińskiego w witrynie MPA: www.polishmuseumofamerica.org.
Tekst i zdjęcia: Alicja Otap
[email protected]
Zdzisław Beksiński (ur. 24 lutego 1929 w Sanoku, zm. 21 lutego 2005 w Warszawie) – polski malarz, rzeźbiarz, fotografik, rysownik, pisarz. W 1952 roku ukończył wydział architektury na Politechnice Krakowskiej. Artysta najpełniej wypowiadał się w niezwykłym malarstwie. (beksinski.eu/pl/biografia/)"
