Trwają poszukiwania 16-latka, który 13 maja wskoczył do rzeki Des Plaines w pobliżu Melrose Park k. Chicago. Chłopiec nie potrafił pływać i prawdopodobnie wskoczył do wody, by zaimponować kolegom.
Do zdarzenia doszło 13 maja w pobliżu Melrose Park. Grupa nastolatków wybrała się nad Des Plaines River, na stary kolejowy most znajdujący się w kompleksie leśnym Thatcher Woods, z którego chłopcy wskakiwali do rzeki. 16-letni Cameron Sanders uległ namowom rówieśników i również wskoczył do wody, chociaż nie potrafił pływać.
Jeden z nastolatków nagrywał skoki do wody telefonem komórkowym. Na nagraniu, które bada policja, widać, jak Sanders waha się przed skokiem, ale wskakuje zachęcany przez rówieśników, po czym znika pod powierzchnią wody. Koledzy próbowali ratować 16-latka, ale z powodu wartkiego nurtu nie zdołali go wyciągnąć.
Poszukiwania chłopca natychmiast wszczęły ekipy ratownicze, ale akcja nie przyniosła rezultatów. Akcję rozszerzono na przyrzeczne tereny w okolicy North River Road i West Belmont Avenue we Franklin Park, gdzie rzeka o tej porze roku jest nadzwyczaj szeroka. Do profesjonalnych ekip ratowniczych dołączyli ochotnicy. Akcja poszukiwawcza ma trwać aż do odnalezienia ciała Camerona Sandersa. Biuro szeryfa powiatu Cook zapowiedziało, że zaangażowane zostaną wszelkie dostępne środki, łącznie z helikopterem, łodziami wyposażonymi w sonary i psami tropiącymi.
(gd)
Reklama