Rodzina i przyjaciele pożegnali pracownika komunalnego podchicagowskiego Hanover Park, który utopił się… przygnieciony kosiarką.
50-letni Steven D. Daley, mieszkaniec Streamwood, ścinał trawę specjalnym traktorem w rejonie 5600 Greenbrook w Hanover Park, gdy wpadł do wody i został przygnieciony przez maszynę. Władze jeszcze nie udostępniły raportu ze szczegółowym opisem okoliczności śmierci.
Jak podaje „Daily Herald”, lekarz sądowy sklasyfikował przyczynę zgonu jako utonięcie; patolog orzekł też, że pewną rolę w śmierci Daleya odegrała choroba wieńcowa, na którą cierpiał od lat.
Do tragicznego wypadku doszło 5 maja. Steven D. Daley pracował jako operator ciężkiego sprzętu maszynowego dla służb komunalnych Hanover Park.
Mężczyzna pozostawił żonę i dwie córki. Rodzina założyła fundusz stypendialny imienia zmarłego.
(ao)
Reklama