Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 05:34
Reklama KD Market

Śmierć Whitney Houston. Utonięcie? Przedawkowanie leków? Narkotyki?

W kilka godzin po śmierci Whitney Houston pojawiają się pierwsze szczegóły na temat okoliczności w jakich zmarła gwiazda. Według TMZ, nieprzytomną piosenkarkę znaleziono w wannie, z twarzą pod wodą . W jej pokoju ...
W kilka godzin po śmierci Whitney Houston pojawiają się pierwsze szczegóły na temat okoliczności w jakich zmarła 48-letnia gwiazda oraz teorie na temat przyczyny zgonu. Jak informuje portal TMZ, nieprzytomną piosenkarkę znaleziono w wannie, z twarzą pod wodą . W jej hotelowym pokoju zabezpieczono także fiolki z lekami na receptę. 48-letnia gwiazda została znaleziono w sobotę po południu w swym pokoju w Bevely Hilton Hotel. Jak informuje TMZ, Whitney Houston została znaleziono przez fryzjerkę w łazience, w wannie wypełnionej wodą. Kobieta krzyknęła na widok piosenkarki, której głowa znajdowała się pod wodą. Na miejsce przybiegł znajdujący się obok ochroniarz. Natychmiast wyciągnął nie dającą oznak życia artystkę z wody i zaczął robić jej sztuczne oddychanie. Na miejsce wezwana została także karetka pogotowia. Mimo reanimacji, o 15.55 czasu lokalnego stwierdzono zgon Houston. Zobacz: Whitney Houston nie żyje Według relacji ochroniarza i fryzjerki, Whitney Houston w łazience spędziła około godziny. Chciała zrelaksować się przed wieczornym przyjęciem przed rozdaniem nagród Grammy. Kiedy po długim czasie piosenkarka nie wychodziła z łazienki, jej fryzjerka zdecydowała się wejść do środka. Jak informuje Fox News w pokoju gwiazdy zabezpieczone liczne fiolki z lekami na receptę. Bliscy współpracownicy Houston potwierdzili, że artystka regularnie zażywała Xanax-silny lek uspokajający, łagodzący stany lękowe, napięcie. W połączeniu z alkoholem lek ten jest bardzo niebezpieczny i może prowadzić do utraty przytomności. Chociaż w pokoju piosenkarki nie znaleziono alkoholu, to dzień wcześniej Houston bawiła się na syto zakrapianej imprezie. Matka piosenkarki, Cissy Houston rozmawiała z nią zaledwie pół godziny przed jej śmiercią. Nic według niej nie wskazywało na to, aby córka źle się czuła. Ciało artystki zostało zabrane przez pracowników biura koronera w niedzielę nad ranem. Najprawdopodobniej jeszcze dziś zostanie przeprowadzona autopsja, która pozwoli ustalić czy Whitney Houston utonęła, przedawkowała leki lub narkotyki, czy też zmarła w skutek innych czynników. Dochodzenie w sprawie śmierci gwiazdy prowadzi policja Los Angeles. Whitney Houston przybyła do Beverly Hills kilka dni temu, aby uczestniczyć w rozdaniu nagród Grammy. W czwartek po raz ostatni pojawiła się na scenie u boku swej przyjaciółki Kelly Price podczas przyjęcia w klubie Tru Hollywood. Artystka według świadków nie wyglądała najlepiej i zachowywała się dość nerwowo, ale uśmiech nie schodził z jej twarzy i chętnie rozdawała autografy. Houston od lat zmagała się z uzależnieniem od narkotyków. Piosenkarka przyznała się m.in. do zażywania kokainy. Jej problemy zaczęły się wkrótce po poślubieniu muzyka Bobby’ego Browna, który sam nie krył swej słabości do używek. Whitney Houston dwukrotnie poddała się leczeniu w klinice odwykowej. W 2009 roku piosenkarka wydała nową płytę i próbowała wrócić na szczyty list przebojów. Lata uzależnienia nieodwracalnie zniszczyły jednak jej głos i karierę. Zobacz: Ostatni występ Whitney Houston:
mp  
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama