Co najmniej trzy osoby zginęły, a kilkanaście odniosło rany w wyniku tornad i gwałtownych burz, które 28 lutego przeszły nad Środkowym Zachodem. W miejscowości Ottawa zginął 76-letni mężczyzna przygnieciony przez drzewo.
Położona na dalekich południowych przedmieściach Ottawa ucierpiała najbardziej; tornado wyrywało i łamało drzewa, zrywało dachy z domów i niszczyło budynki. Pomimo ogłoszonego alarmu, dwóch mężczyzn pracujących na zewnątrz nie zdecydowało się na poszukanie schronienia przed wiatrem. Zostali przygnieceni powalonym drzewem. 76-latek zginął na miejscu, a drugi z robotników odniósł obrażenia.
Jedna osoba zginęła w miejscowości Crossville w Illinois, a kolejna w Perryville w stanie Missouri.
W Illinois tornada przeszły nad sześcioma miejscowościami: Ottawą, Washburn, Rutland, Marseilles, Morris i Naplate – leżącymi na południe od Chicago. 1 marca gubernator Bruce Rauner odwiedził tereny dotknięte przez tornada i gwałtowne burze. Rauner pochwalił sprawność służb ratowniczych i efektywność systemów ostrzegających; podkreślił, że niewielka liczba ofiar to zasługa sprawnych systemów alarmowych. „Mogło być o wiele gorzej” – powiedział Bruce Rauner na spotkaniu z mieszkańcami Naplate.
(gd)
Reklama