Ostatni tydzień karnawału to w polskiej kulturze czas tzw. ostatków. By spróbować słynnych polskich pączków 27 lutego w Zrzeszeniu Polsko-Amerykańskim złożył wizytę gubernator Illinois Bruce Rauner.
– To piękna i smakowita tradycja. Szczęśliwego tłustego tygodnia – zażartował gubernator Rauner witając zgromadzonych w siedzibie Zrzeszenia Polsko-Amerykańskiego. – Polacy w Stanach Zjednoczonych, a w szczególności w Chicago, to jedna z najważniejszych grup etnicznych. Bez waszej pracy, zaangażowania i tradycji Ameryka nie byłaby tak wspaniałym krajem – dodał Bruce Rauner.
Gubernator przypomniał, że w USA wszyscy jesteśmy imigrantami, a Chicago zawsze było i pozostanie miejscem przyjaznym imigrantom.
W niedługim, ale przyjacielskim spotkaniu, oprócz władz Zrzeszenia Polsko-Amerykańskiego wziął udział konsul RP Piotr Janicki, lokalni politycy, m.in. poseł stanowy Robert Martwick, przedstawiciele polonijnych firm i mediów. Po krótkiej części oficjalnej nadszedł czas na słodki poczęstunek.
– Po raz drugi mieliśmy zaszczyt gościć gubernatora Raunera, który bardzo szanuje i wspiera polską społeczność. Nasza instytucja jest w dużej mierze zależna od funduszy stanowych, dlatego organizowanie tego typu spotkań, to świetna okazja, aby utrzymywać dobre stosunki z gubernatorem. Brak budżetu stanowego stawia wiele agencji świadczących usługi socjalne w trudnej sytuacji finansowej. Odwiedziny gubernatora w Zrzeszeniu nie przekładają się niestety na przypływ funduszy, ale mam nadzieję, że dzięki naszej marce i rozpoznawalności, gubernator będzie pamiętał o nas, kiedy kryzys budżetowy zostanie rozwiązany – powiedziała w rozmowie z „Dziennikiem Związkowym” dyrektor wykonawcza Zrzeszenia Polsko-Amerykańskiego Magdalena Dolas. Gubernator Rauner w tym roku zdecydował się na zakup dwóch pudełek pączków – jednego dla pracowników swojego biura, a drugiego dla siebie i rodziny.
(gd)
Na zdj. gubernator Bruce Rauner z pączkiem w Zrzeszeniu Amerykańsko-Polskim, fot. Grzegorz Dziedzic
Reklama