Burmistrz Rahm Emanuel podkreślił dziś zobowiązanie Chicago do zachowania statusu miasta sanktuarium dla imigrantów i ogłosił, że operatorzy numeru 311 zostali specjalnie poinstruowani, by udzielać asysty każdemu, kto ma obawy i pytania dotyczące swojego statusu w Chicago i w Stanach Zjednoczonych.
W komunikacie biura burmistrza z 13 listopada czytamy:
„Burmistrz Rahm Emanuel podkreślił dziś zobowiązanie Chicago do zachowania statusu miasta sanktuarium dla imigrantów i ogłosił, że operatorzy numeru 311 zostali specjalnie poinstruowani, by udzielać asysty każdemu, kto ma obawy i pytania dotyczące swojego statusu w Chicago i w Stanach Zjednoczonych.
'Od chwili wyboru prezydenta elekta w wielu środowiskach imigranckich zarówno w samym Chicago jak i w całym kraju pojawiła się niepewność. Chciałbym zapewnić wszystkie rodziny, że Chicago jest i pozostanie miastem sanktuarium' – powiedział burmistrz. 'Chicago od początku swojego istnienia było miastem imigrantów. Zawsze przyjmowaliśmy ludzi wszystkich wyznań i każdego pochodzenia, i chociaż zmienia się administracja, to nasze zobowiązania i wartości pozostają niezmienne' – dodał Emanuel.
Władze miasta zachęcają rezydentów do telefonowania pod numer 311 w celu otrzymania oficjalnych informacji i wsparcia. Pod wskazanym numerem będzie można także uzyskać wiedzę dotycząca zaplanowanego na drugą połowę 2017 r. programu wystawiania miejskiego dokumentu identyfikacyjnego. W najnowszym budżecie miejskim zostały wyasygnowane środki na uruchomienie wystawiania oficjalnego ID. Więcej informacji dotyczących przyszłorocznego programu oraz grafiku spotkań informacyjnych dotyczących identyfikatorów można znaleźć na stronie: www.cityofchicago.org/officeofnewamericans lub dzwoniąc pod numer 311" - czytamy w komunikacie biura burmistrza.
Zwyczaj praktykowany jest od czasów Harolda Washingtona, kiedy Chicago zostało miastem sanktuarium, w którym lokalne władze nie utrudniają życia nieudokumentowanym imigrantom.
Ewa Malcher
