Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 23:28
Reklama KD Market

A może na ryby? VI Polonijne Mistrzostwa Wędkarskie

A może na ryby? VI Polonijne Mistrzostwa Wędkarskie
D-10

28 sierpnia dla wielu zagorzałych fanów wędkarstwa był od dawna wyczekiwanym dniem. Dla tych najbardziej zdeterminowanych – rozpoczął się o trzeciej nad ranem. Trzeba było bowiem przygotować i sprawdzić cały sprzęt do wędkowania.

Delavan Lake zajmuje powierzchnię 1906 akrów. Maksymalna głębokość to 52 stopy. Świetnie nadaje się do wędkowania dla mniej i bardziej zaawansowanych. Można w nim łowić różne ryby, jednak niektóre gatunki Departament Zasobów Naturalnych (Department of Natural Resources, DNR) objął ochroną. I tak na przykład dla ryb z grupy Panfish (bluegill, sunfish, crappie i yellow perch) nie ma limitu wielkości, lecz nie można złowić więcej niż 25 sztuk przypadających na jednego wędkarza w ciągu jednego dnia. Na inne ryby z grupy Game Fish są limity wielkości, na przykład: minimalna długość bassa LM & SM to 18 cali i można złapać tylko jedną sztukę w jednym dniu. Northern pike – minimalna długość to 32 cale i też tylko jedna ryba dziennie. Walley również jest ograniczony do 18 cali, lecz można złowić trzy sztuki. Łapanie innych ryb, jak sturgeon lub bullhead jest zakazane. Taką rybę nie wyjmując jej nawet z wody, trzeba wypuścić natychmiast.

Regulamin Polonijnych Zawodów pokrywał się w 100 proc. z zaleceniami i ograniczeniami DNR. Obowiązywały te same limity złowionych ryb. Polonijne zawody to jednak coś więcej, niż tylko sportowa rywalizacja w wędkarstwie. To także wspólny relaks, połączony z gorącym posiłkiem, dekoracją zwycięzców oraz rozdaniem nagród dla najlepszych.

Prognoza pogody na Delavan Lake zapowiadała na minioną niedzielę bezwietrzny i słoneczny dzień. Tafla wody rzeczywiście przypominała lustro. Było jednak wyjątkowo duszno. Temperatura powietrza w cieniu dochodziła do 90 st. F, natomiast temperatura wody w jeziorze wynosiła stopni 80. Wytrawni wędkarze wiedzą, że w tak słoneczną pogodę i w takiej ciepłej wodzie wędkowanie jest zawsze bardzo trudne. Większe ryby szukają zimniejszej wody i w dzień pływają po samym dnie jeziora lub ukrywają się w cieniu podwodnych roślin. Ale najwytrawniejsi potrafili przekonać do siebie swoje zdobycze.

Oto wyniki VI Polonijnych Zawodów nad Delavan Lake:

Kategoria: z łodzi – Game Fish
1. Marcin Kowalski – bass 18 ½” – 3,10 lb. – nagroda 250 dol.
2. Sławomir Wiater – wallay 20” – 2,20 lb. – nagroda 150 dol.

Kategoria: z łodzi – Panfish

1. Marcin Chynek – crappie/bluegill – 0,88 lb. – nagroda 125 dol.
2. Marcin Kowalski – crappie/bluegill – 0,88 lb. – nagroda 75 dol.
3. Krzysztof Golinski – crappie/bluegill – 0,73 lb. – nagroda 50 dol.

Kategoria: z brzegu – Panfish

1. Jacek Krzysztofczyk – crappie/bluegill – 0,81 lb. – nagroda 125 dol.
2. Ryszard Sadowski – crappie/bluegill – 0,70 lb. – nagroda 75 dol.
3. Edward Langner – crappie/bluegill – 0,66 lb. – nagroda 50 dol.

Specjalną nagrodę i wyróżnienie dla najmłodszego wędkarza startującego w zawodach zdobyła 8-letnia Kaya Kossakowski.

Wielkie podziękowania dla wszystkich uczestników zawodów i odwiedzających je gości. Po zakończeniu zawodów i wspólnych zdjęciach ze zwycięzcami nastąpiły długie dyskusje wędkarskie o taaakiej rybie.

Jerzy Krawczyk, PF&HC


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama