Sędzia z Teksasu pobił niepełnosprawną córkę. Nagranie trafiło do sieci
Policja w Rockport, w Teksasie, zajęła się sprawą sędziego po tym, jak w internecie pojawiło się nagranie sprzed lat, na którym William Adams bije pasem niepełnosprawną córkę. Choć postępowanie ojca jest szokujące...
- 11/03/2011 02:17 PM
Policja w Rockport, w stanie Teksas, zajęła się sprawą sędziego po tym, jak w internecie pojawiło się nagranie sprzed lat, na którym William Adams bije pasem swoją niepełnosprawną córkę. Choć postępowanie ojca jest szokujące, wcale nie musi zostać uznane za przestępstwo.
Na nagraniu widać, jak ojciec wielokrotnie uderza pasem 16-letnią Hillary po nogach, gdy dziewczyna krzyczy i nie chce posłusznie odwrócić się do bicia. Cierpiąca na ataktyczne porażenie mózgowe córka błaga ojca, żeby przestał, a ten groził, że uderzy ją po twarzy. Gdy do pokoju wchodzi matka, każe córce zachować się jak przystało na „dorosłą kobietę” i przyjąć karę. (Matce ojciec wyrzuca, że pozwoliła w domu na "p...y komputer")
51-letni sędzia twierdzi, że materiał wygląda „gorzej niż to miało miejsce w rzeczywistości”. Adams, przekonany, że nie zrobił nic złego, mówił stacji KZTV: – Córka została złapana na kradzieży (ściąganiu plików z internetu- przyp. red.) i była to forma zdyscyplinowania jej. Poniosło mnie i przeprosiłem.
W sieci wideo umieściła sama, 23-letnia dziś, Hillary. I choć przykro jej, bo wie, że ucierpi na tym reputacja ojca i może zostać ukarany, to zrobiła to, żeby skłonić go do „zasięgnięcia pomocy”. – Powinien być sędzią, który wydaje właściwe wyroki – uzasadniała córka.
Sędziemu Adamsowi na 349 spraw, w których orzekał z zeszłym roku, przypadło ok. 50 przypadków dotyczących znęcenia się nad dziećmi i ustalenia władzy rodzicielskiej.
Czytaj też: Tragedie za zamkniętymi drzwiami
Kiedy wideo z 2004 roku trafiło do internetu w ubiegłym tygodniu, sędzia zaczął otrzymywać telefony i faksy z pogróżkami. Choć postępowanie ojca zszokowało wiele osób, wcale nie musi zostać uznane za przestępstwo.
Gdzie postawić granicę między dyscypliną a znęcaniem się nad dziećmi? David Finkelhor, profesor socjologii z University of New Hampshire jest zdania, że karanie dzieci przy użyciu przedmiotów takich jak pas czy kij przekracza granice „normalnej” kary fizycznej. Zaś Jim Hopper, instruktor kliniczny w Harvard Medical School określa czyn sędziego bardziej dosadnie - jako „brutalny akt przemocy”. – Wymuszanie posłuszeństwa biciem, to nie dyscyplina. Dziecku jeszcze trudniej przyswoić wtedy zasady i wartości, które rodzice próbują mu przekazać – przekonuje Hopper.
Rodzice Hillary rozwiedli się w 2007 roku po 22 latach małżeństwa. Choć na wniosku rozwodowym widnieje zapis o „konflikcie osobowości”, pozew byłej żony sędziego został złożony z powodu „psychicznego znęcania się”.
as
Reklama