Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 10 października 2024 01:31
Reklama KD Market

Pierwszy dzień w Rio: zmienne szczęście Polaków



Rafał Majka zdobył pierwszy dla Polski medal olimpijski w Rio de Janeiro. Był trzeci w kolarskim wyścigu ze startu wspólnego. Sensacyjnej porażki w turnieju tenisistek doznała Agnieszka Radwańska, która uległa w pierwszej rundzie Chince Saisai Zheng 4:6, 5:7. Udanie zaprezentowały się osady wioślarskie. Z turnieju bokserskiego odpadł Igor Jakubowski. Nie mieli dobrego dnia strzelcy. Przez eliminacje nie zdołali przebrnąć pływacy.

Medal Majki jest szóstym polskich kolarzy szosowych w historii występów w igrzyskach. Poprzedni w 1988 roku w Seulu zdobyli w wyścigu drużynowym na 100 km.

Łącznie biało-czerwoni mają obecnie w dorobku 272 medale, w tym 64 złote, 82 srebrne oraz 126 brązowych.

Wcześniej przez blisko 200 km w czołówce wyścigu kolarzy był Michał Kwiatkowski. Skurcze dopadły go jednak ok. 35 km przed metą i nie mógł się liczyć w walce o czołowe lokaty. Ostatecznie mistrz świata z 2014 roku był 62., ale jego wysiłek pomógł długo oszczędzać siły Majce.

Radwańska już po raz trzeci nie zawojowała olimpijskich kortów. W debiucie w 2008 roku Pekinie odpadła w drugiej rundzie, cztery lata później w Londynie przegrała mecz otwarcia. Pochodząca z Krakowa 27-latka w Rio rozstawiona była z numerem czwartym (w rankingu WTA jest piąta), a musiała uznać wyższość młodszej o pięć lat rywalki, dotychczas 64. w świecie.

W drugim secie faworytka z 3:5 doprowadziła do 5:5, ale kolejne dwa gemy padły łupem Chinki.

Na 1. rundzie zakończyła udział w olimpijskim turnieju również Magda Linette. Debiutująca w igrzyskach Polka przegrała z rozstawioną z "14" Rosjanką Anastazją Pawliuczenkową 0:6, 3:6.

Linette do obsady turnieju olimpijskiego dołączyła w ostatniej chwili. 86. w rankingu WTA poznanianka nie była jednak w stanie sprawić niespodzianki i pokonać wyżej notowanej rywalki.

W pierwszej partii Pawliuczenkowa całkowicie zdominowała rywalizację i nie oddała Polce ani jednego gema. Ta druga obroniła przy stanie 0:5 dwie piłki setowe, ale przy kolejnej już spasowała.

W drugiej odsłonie nieco bardziej postawiła się przeciwniczce. Zanotowała jedno przełamanie, ale Rosjanka miała o jedno więcej. Dzieiętnasta rakieta świata wykorzystała drugą piłkę meczową. Była to pierwsza konfrontacja tych zawodniczek i trwała 62 minuty.

Linette po raz pierwszy w karierze wystąpiła w igrzyskach. W grze pojedynczej kobiet nie ma już Polek. Kilka godzin wcześniej ze zmaganiami w tej konkurencji pożegnała się Radwańska, która przegrała z Chinką Saisai Zheng 4:6, 5:7. Krakowianka wystąpi jeszcze w mikście.

Dużo lepiej zaprezentowali się debliści. Łukasz Kubot i Marcin Matkowski pokonali utytułowanych reprezentantów Indii Rohanna Bopannę i występującego po raz siódmy w igrzyskach Leandera Paesa 6:4, 7:6 (8-6) awansując do 2. rundy (1/8 finału). Ich rywalami w pojedynku o ćwierćfinał będą w poniedziałek Hiszpanie Roberto Agut Bautista i David Ferrer, którzy okazali się lepsi od Czechów Lukasa Rosola i Radka Stepanka. Kubot ma jeszcze przed sobą start w grze mieszanej, gdyż będzie partnerem Radwańskiej.

Piotr Kantor (MKS Dąbrowa Górnicza) i Bartosz Łosiak (KS Jastrzębie) od zwycięstwa rozpoczęli występ w grupie B turnieju siatkarzy plażowych. W sobotę pokonali Niemców Markusa Boeckermanna i Larsa Flueggena 2:0 (21:11, 23:21).

Obaj Polacy w tym sezonie mieli problemy z kciukiem. Najpierw uszkodził go na początku czerwca Łosiak, a kilka tygodni temu złamania doznał Kantor. Drugi z siatkarzy w Brazylii występuje ze specjalnym ochraniaczem.

W pierwszym secie biało-czerwoni wypracowali kilkupunktowe prowadzenie, które stopniowo powiększali. W końcówce wynosiło ono 10 pkt. W drugiej partii też mieli bezpieczną przewagę, ale w końcówce zrobiło się nieco nerwowo - Niemcy doprowadzili do remisu 20:20. Ostatnie słowo należało jednak do Polaków.

W drugim meczu grupy B Holendrzy Alexander Brouwer i Robert Meeuwsen wygrali z Rosjanami Nikitą Liaminem i Dmitijem Barsukiem 2:0 (21:15, 21:14).

W niedzielę rywalizację grupową rozpoczną dwie pozostałe polskie pary - Monika Brzostek i Kinga Kołosińska (obie AZS UMCS TPS Lublin) oraz Grzegorz Fijałek (UKS SMS Łódź) i Mariusz Prudel (TS Volley Rybnik).

Udanie zaprezentowały się w pierwszym dniu rywalizacji osady wioślarskie. Męska czwórka podwójna w składzie: Mateusz Biskup, Wiktor Chabel, Dariusz Radosz, Mirosław Ziętarski zajęła drugie miejsce w wyścigu eliminacyjnym i awansowała od razu do środowego finału. Biało-czerwoni prowadzili przez niemal cały bieg, ale na finiszu zostali wyprzedzeni przez Australijczyków zaledwie o 0,3 sekundy.

Żeńska dwójka podwójna Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj awansowała do półfinału po zwycięstwie w wyścigu eliminacyjnym. Polki wygrały bardzo pewnie prowadząc od startu. Półfinał odbędzie się we wtorek.

Drugie miejsce w pierwszym starcie w konkurencji jedynek zajął Natan Węgrzycki-Szymczyk i awansował do ćwierćfinału.

Kobieca czwórka podwójna w składzie: Monika Ciaciuch, Agnieszka Kobus, Maria Springwald, Joanna Leszczyńska, zajęła drugą - za Niemkami - lokatę w wyścigu eliminacyjnym i o finał powalczy w repasażu. W poniedziałek rywalkami Polek będą Chinki, Australijki, Holenderki i ponownie Amerykanki. Do finału awansują cztery najlepsze osady.

W pływaniu Polacy nie zdołali w sobotę przebrnąć przez eliminacje. Do finału wyścigu na 400 m stylem dowolnym nie awansowali Filip Zaborowski (MKP Szczecin) i Wojciech Wojdak (UKP Unia Oświęcim). Marcin Stolarski (UKS Żoliborz Warszawa) nie zakwalifikował się do półfinału na 100 m stylem klasycznym. Anna Dowgiert, Alicja Tchórz, Katarzyna Wilk i Aleksandra Urbańczyk-Olejarczyk w rywalizacji sztafet 4x100 m stylem dowolnym w swoim wyścigu zajęły siódme miejsce i ostatecznie zostały sklasyfikowane na 15.

Także strzelcy nie mieli dobrego dnia. Wicemistrzyni olimpijska z Londynu Sylwia Bogacka (Gwardia Zielona Góra) i Agnieszka Nagay (Orzeł Łódź) nie zakwalifikowały się do finału w konkurencji karabinu pneumatycznego na dystansie 10 m zajmując, odpowiednio, 40. i 29. miejsce. Piotr Daniluk (Flota Gdynia) odpadł w kwalifikacjach tej samej konkurencji i w stawce 54 zawodników zajął 41. miejsce.

W pierwszej rundzie gry pojedynczej tenisistek stołowych zwycięstwo odniosła Katarzyna Grzybowska-Franc. Wygrała z Maniką Batrą z Indii 4:2. W drugiej rundzie pingpongistka SKTS Sochaczew przegrała z Song Kim z Korei Północnej 0:4 (9:11, 2:11, 6:11, 6:11).

27-letnia Polka zaprezentuje się jeszcze w rywalizacji drużynowej, w której będzie grać razem z Natalią Partyką i Qian Li. Ta ostatnia zakończyła występ w singlu na drugiej rundzie, przegrywając z Rumunką Danielą Monteiro Dodean 1:4 (10:12, 9:11, 9:11, 11:5, 9:11).

Jakub Dyjas pokonał w pierwszej rundzie Paragwajczyka Marcelo Aguirre 4:0 (11:5, 11:9, 11:9, 11:7). Jego kolejnym rywalem będzie w niedzielę Rosjanin Aleksander Szibajew.

Od tej fazy rywalizację rozpocznie też Wang Zengyi, który w niedzielę zmierzy się ze Słoweńcem Bojanem Tokicem.

Igor Jakubowski przegrał z Brytyjczykiem Lawrencem Okolie jednogłośnie na punkty 28:29 w swoim pierwszym pojedynku w kategorii 91 kg w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Pięściarz Zagłębia Konin przegrał dwie rundy, a wygrał tylko ostatnią.

Jakubowski, który w sobotę obchodził 24. urodziny, przez dwie pierwsze rundy nie podejmował ryzyka i walczył zbyt defensywnie. Natomiast mierzący 195 cm Brytyjczyk wykorzystywał przewagę wzrostu. W efekcie po dwóch starciach trójka sędziów widziała zdecydowane prowadzenie Okolie 20:18.

Polak podjął ryzyko dopiero w trzeciej rundzie i to przyniosło efekt, bo wygrał to starcie. Jednak to było zdecydowanie za mało, aby doprowadzić do remisu na kartach sędziowskich. Tym samym Jakubowski pożegnał się z turniejem olimpijskim już w pierwszej rundzie.

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama