Wyrok w sprawie drugiego oprawcy z Connecticut: winny
Ta zbrodnia sprzed ponad czterech lat wstrząsnęła Ameryką. Dwaj kryminaliści napadli w środku nocy na dom spokojnej rodziny biorąc czworo zakładników. Po kilkunastu godzinach zamordowali matkę i dwie córki ...
- 10/14/2011 02:16 PM
Ta zbrodnia sprzed ponad czterech lat wstrząsnęła Ameryką. Dwaj kryminaliści napadli w środku nocy na dom spokojnej rodziny biorąc czworo zakładników. Po kilkunastu godzinach zamordowali matkę i dwie córki i podpalili dom, tuszując ślady. Jeden z oprawców już czeka na karę śmierci; proces drugiego w czwartek także zakończył się skazującym werdyktem ławy przysięgłych.
Joshua Komisarjevsky został w czwartek uznany winnym 17 postawionych mu zarzutów. Wśród nich trzykrotnego zabójstwa, porwania i gwałtu. Jego wspólnik, Steven Hayes w ubiegłym roku został skazany na karę śmierci. 24 października sąd w New Haven w Connecticut zdecyduje czy Joshua Komisarjevsky skazany zostanie na dożywocie czy karę śmierci.
Zobacz: Wyrok śmierci dla zabójcy z Connecticut
W procesie drugiego zabójcy uczestniczył mąż i ojciec zamordowanych, William Petit. On jako jedyny przeżył horror jaki rozegrał się w jego domu 23 lipca 2007 roku.
Steven Hayes i Joshua Komisarjevsky, obaj wcześniej karani, w środku nocy wtargnęli do domu rodziny Petit. Bandyci ciężko pobili Williama Petita i uwięzili go w piwnicy. Pobili i zakneblowali jego żonę Jennifer Hawke-Petit oraz 17-letnią Hayley oraz 11-letnią Michaelę. Następnego dnia zmusili Jennifer Petit, aby wypłaciła z banku dużą kwotę pieniędzy. Kobieta została następnie zgwałcona i uduszona. Bandyci związali obiec córki Petitów, zakryli ich twarze poduszkami, oblali benzyną i podpalili dom. Obydwie dziewczynki zmarły w płomieniach. Sekcja zwłok wykazała, że młodsza z nich została przed śmiercią zgwałcona.
Ciężko pobitemu Williamowi Petitowi udało się oswobodzić i uciec do sąsiadów. Ci zawiadomili policję.
Podczas procesu Komisarjevskiego jego adwokat przekonywał, że jego klient nie chciał dokonać morderstw i zmusił go do tego jego wspólnik, który skazany juz został za makabryczną zbrodnię. Prawnicy przekonywali także, że Joshua Komisarjevsky jako dziecko padł ofiara molestowania seksualnego co sprowadziło go na przestępczą drogę, wciągnęło w narkotyki i zburzyło jego system wartości.
Prokuratura podczas trwającego ponad dwa tygodnie procesu przedstawiła jednak szereg dowodów na to, że oskarżony działał z premedytacją. Według oskarżycieli Komisarjevsky kierował się nie tylko motywem finansowym ale również seksualnym. Mężczyzna zgwałcił 11-letnią Michaelę.
Oskarżony wyrok przyjął bez emocji i tylko na chwilę spojrzał na ławę przysięgłych.
Doktor William Petit, który uczestniczył w procesie oprawcy jego żony i córek werdykt przyjął w ciszy, z zamkniętymi oczami i zaciśniętymi ustami.
mp
Reklama