Policja ujawniła szczegóły zabójstwa Johna i Marii Granatów

“Koncert się rozpoczął” – takim hasłem 17-letni John Granat Jr. wezwał trzech wspólników do domu w Palos Park, późnym wieczorem 10 września, aby zamordować swych rodziców. Policja ujawniła szczegóły zbrodni o dokonanie, której oskarżony został syn polskich imigrantów. Teraz zarzuty usłyszało trzech jego wspólników. Jeden z nich jest synem policjanta.

Według detektywów prowadzących śledztwo, John Granat Junior i trzech jego kolegów – 17-letni Christopher Wyma, 17-letni Mohammad Salahat i 19-letni Ehab Qasem – plan zbrodni przygotowywali przez około dwa miesiące. Hasłem do działania były słowa „Koncert się zaczął”. Wkrótce po nich pod dom Johna i Marii Granatów w Palos Park, na przedmieściach Chicago, podjechało trzech nastolatków. Salahat czekał w samochodzie przed domem. W tym czasie Wyma i Qasaem zaatakowali 44-letniego Johna Granata w sypialni. John Granat junior w tym czasie przetrząsał dom w poszukiwaniu pieniędzy. Wkrótce dołączył do niego Qasem mówiąc, że rodzice Granata wciąż żyją. Młody Granat dał wtedy koledze kuchenny nóż. Według policji Qasem zadał nim Marii Granat co najmniej cztery ciosy. Kolejne ciosy zadał kobiecie jej syn. Na ciele Polki znaleziono w sumie ponad 20 ran kłutych. Jej mąż zmarł w wyniku ran zadanych tępym narzędziem, najprawdopodobniej kijem bejsbolowym. Zobacz: Syn polskich imigrantόw, zamordowanych w Palos Park, uprawiał marihuanę Wkrótce po znalezieniu zmasakrowanych ciała małżeństwa o dokonanie zbrodni oskarżony został John Granat Jr. 17-latek sam wezwał policję mówiąc, że znalazł w domu zwłoki rodziców. W czasie przesłuchań wielokrotnie zmieniał jednak wersję wydarzeń i nie był w stanie podać alibi. W toku śledztwa detektywi ustalili, że relacje młodego Granata z rodzicami były bardzo trudne i w domu często dochodziło do sprzeczek. Niedługo przed morderstwem John i Maria Granat zlikwidowali nielegalną plantację marihuany, jaką ich syn uprawiał. To dodatkowo zaostrzyło rodzinne relacje. Policja ustaliła, że John Granat i jego trzej wspólnicy zabrali w sumie z domu zamordowanego małżeństwa 35 tysięcy dolarów. Do tej pory śledczym udało się odzyskać około 21 tysięcy z tej kwoty. Wspólnicy John Granata juniora przyznali się do zabójstwa i usłyszeli już zarzuty. Christopher Wyma jest synem policjanta z Palos Hills. Cała – w tym syn zamordowanych - czwórka pozostaje w areszcie. Zobacz: Polskie małżeństwo zamordowane w okolicach Chicago km