USA pracują wraz z tureckimi władzami nad wznowieniem "tak szybko jak to możliwe" działań prowadzonych z bazy lotniczej Incirlik po zamknięciu przestrzeni powietrznej Turcji dla samolotów wojskowych w następstwie próby puczu - poinformował w sobotę Pentagon.
"Na razie (kierujące operacjami w regionie bliskowschodnim) Centralne Dowództwo USA dokonuje zmian w działaniach lotniczych kampanii przeciwko Państwu Islamskiemu, by zminimalizować jakiekolwiek wpływy na tę kampanię" - oświadczył rzecznik Pentagonu Peter Cook.
Jak jednocześnie zaznaczył, "instalacje USA w Incirliku działają dzięki wewnętrznym źródłom zasilania, a przerwanie komercyjnych dostaw energii do bazy nie zakłóciły jej funkcjonowania".
Wcześniej w sobotę konsulat USA w Adanie poinformował, że dostęp do bazy Incirlik na południowym wschodzie Turcji został zamknięty i nikt nie może się do niej dostać ani jej opuścić. Według konsulatu odcięto także dostawy prądu do bazy.
Siły powietrzne USA dokonują z bazy Incirlik uderzeń na bojowników Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku. Stacjonują tam również przeznaczone do zadań rozpoznawczych niemieckie myśliwce Tornado wraz z samolotem-cysterną.
Rzecznik dowództwa operacji zagranicznych Bundeswehry z siedzibą w Poczdamie oświadczył, iż próba puczu nie miała żadnych następstw dla 240 stacjonujących tam niemieckich żołnierzy. Mogą oni na podstawie dowodów tożsamości opuszczać bazę i powracać do niej - powiedział rzecznik agencji dpa, która poprosiła go o skomentowanie informacji konsulatu.
Według tureckich władz bezpieczeństwa, w związku z puczem aresztowały one w Incirliku około 100 żołnierzy. (PAP)
Na zdj. baza Incirlik w Turcji fot.Valdrin Xhemaj/EPA
Pentagon: pracujemy wraz z Turcją nad wznowieniem działań z bazy Incirlik
USA pracują wraz z tureckimi władzami nad wznowieniem "tak szybko jak to możliwe" działań prowadzonych z bazy lotniczej Incirlik po zamknięciu przestrzeni powietrznej Turcji dla samolotów wojskowych w następstwie próby puczu
- 07/16/2016 05:08 PM
Reklama