Karolina Bosek, czołowa przedstawicielka chicagowskiego polonijnego taekwondo, ponownie dała znać o sobie. W trwających tydzień USA Taekwndo National Championship w Richmond w Wirginii w turnieju drużynowym zdobyła brązowy medal i zakwalifikowała się na zgrupowanie kadry amerykańskiej, które pod koniec sierpnia odbędzie się w Colorado Springs.
Ubiegły rok nie należał do najlepszych w wykonaniu trzynastoletniej Karoliny. Najbardziej liczyła na dobry wynik w mistrzostwach Illinois, niestety się nie udało. Być może wpływ na to miało przejście do nowej dla siebie kategorii wiekowej „12–14 kadet”. Po okrzepnięciu w niej i nabraniu pewności siebie przyszły wyniki, do jakich w przeszłości zdążyła się przyzwyczaić.
Wprawdzie z powodu kontuzji nie mogła wziąć udziału w mistrzostwach Midwestu, ale udział w championacie Illinois zakończył się sukcesem.
W latach ubiegłych udało jej się zdobyć medale w srebrnym i brązowym kolorze, marzyła więc o złocie. Okazało się, że jeszcze nie tym razem, choć czwarte miejsce było przyzwoite, a co najważniejsze dawało podstawy do osiągnięcia dobrego wyniku w konkursie drużynowym. I tak też się stało. Trzyosobowy zespół Flaying V Taekwondo Academy zdobył złoty medal, czym zapewnił sobie udział w mistrzostwach USA w Richmond.
W USA Taekwondo National Championship Karolina startowała w dwóch kategoriach. W indywidualnym world class poomsee miała aż 92 konkurentki. Mimo niezłej postawy nie dała rady przełamać hegemonii konkurentek azjatyckiego pochodzenia. Nie zdołała zakwalifikować się do czołowej ósemki, ale miejsca w drugiej dziesiątce nie powinna się wstydzić. To, co nie udało się w turnieju indywidualnym, powiodło się w drużynowym world class poomsee. Zespół, który nie miał sobie równych w Illinois, w ćwierćfinale pokonał silny Teksas, w półfinale minimalnie uległ gospodarzom. W pojedynku o brązowy medal okazał się lepszy od Oklahomy.
Dobrym występem w Richmond Karolina zapewniła sobie powołanie na zgrupowanie kadry narodowej USA. Pod koniec sierpnia będzie podnosić swoje sportowe umiejętności w ośrodku przygotowań olimpijskich w Colorado Springs.
Dariusz Cisowski
