Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 10 października 2024 08:21
Reklama KD Market

Protest licealistów przeciwko brutalności policji

/a> Protest w Chicago fot.Tannen Maury/EPA


Kolejny protest przeciwko brutalności policji w Chicago zorganizowali uczniowie kilku publicznych szkół średnich. Setki licealistów przemaszerowało ulicami śródmieścia w poniedziałek, w kolejnym dniu demonstracji po zastrzeleniu dwóch Afroamerykanów przez białych policjantów w Minnesocie i Luizjanie. Tym razem obyło się bez aresztowań.

Młodzież zgromadziła się wczesnym popołudniem w Millennium Park w rejonie skrzyżowania Michigan i Washington. Uczestnicy pokojowego protestu w symbolicznym geście nalepili sobie na usta taśmę, co miało wyrażać potępienie przymusu milczenia i pogwałcenie przez władze wolności słowa.

Z Millennium Park licealiści przemaszerowali do siedziby sądu federalnego w Dirksen Federal Building, gdzie spotkali się z grupą działaczy Black Lives Matters, organizacji występującej przeciwko brutalności policji i domagającej się poszanowania życia Afroamerykanów, której działacz 20-letni Ja'Mal Green został aresztowany podczas demonstracji 9 lipca. Obie grupy przeszły ulicami śródmieścia, by ponownie zgromadzić się w Millennium Park. Tym razem nie doszło do konfrontacji z policją i obyło się bez aresztowań.

Przypomnijmy, że w weekend aresztowanych zostało 21 osób, ponieważ demonstranci rzucali butelkami w policję i nie wypełniali jej rozkazów. Podobne protesty odbyły się w weekend w całym kraju. Około stu demonstrantów zostało aresztowanych w sobotę w St. Paul w Minnesocie i w Baton Rouge w Luizjanie. Uczestnicy manifestacji − również chicagowskich − twierdzą, że będą protestować dotąd, dokąd nie dojdzie do znaczących reform w policji. (ao)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama