Ewa Malcher
Plan rotacyjnych lotów, który pozwala na bardziej równomierne rozłożenie hałasu nad położonymi wokół lotniska O’Hare miejscowościami, wszedł w fazę realizacji 6 lipca po południu. Głównie mieszkańcy podmiejskiego Bensenville, będą w końcu mogli spać przy otwartych oknach.
Federalna Administracja Lotnictwa Cywilnego (Federal Aviation Administration, AVA) potwierdziła, że zatwierdzony w maju plan “Lataj cicho” (ang. Fly quiet) przewiduje przekierowanie ruchu lotniczego na O’Hare w godz. 22.30-5.30. Początkowo tylko przez sześć miesięcy, najpóźniej do Bożego Narodzenia, samoloty odbywające nocne loty będą miały obowiązek korzystania z różnych pasów startowych, a zmiany pasów będą przeprowadzane co tydzień.
Rotacyjne loty odbywać się będą przy wykorzystaniu różnych pasów startowych, co pozwoli zmniejszyć poziom hałasu nad Bensenville i północno-zachodnimi dzielnicami Chicago przy równoczesnym zwiększeniu natężenia ruchu lotniczego nad Rosemont, Palatine i Des Plaines. Mieszkańcy tych miejscowości sprzeciwiali się wprowadzeniu w życie propozycji, jednak zostali przegłosowali przez pozostałych 40 członków O’Hare Noise Compatibility Commission.
Plan dotyczy ok. 80 startów i lądowań dziennie. – Realizacja tej propozycji pozwoli na natychmiastową redukcję hałasu w dzielnicach najbardziej dotkniętych tą uciążliwością – stwierdziła w oświadczeniu komisarz chicagowskiego oddziału FAA Ginger Evans. Przypomniała, że przedłużenie planu rotacyjnych lotów poza sześciomiesięczny okres będzie zależeć od opinii komisji, która oceni poziom hałasu. Mieszkańcy miejscowości wokół lotniska O'Hare mogą zgłaszać skargi na portalu www.flychicago.com/flyquiettest.
Władze przypominają, że nawet gdyby realizacja planu została przedłużona, to obecne regulacje ulegną zmianie, gdy w 2018 r. zostaną zamknięte przecinające się pasy startowe (oznaczone symbolami 14R/32). (ak)
