Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 13:45
Reklama KD Market

Nowy problem pracodawców: ubezpieczenie od bezrobocia

W sytuacji, gdy bez pracy pozostaje 14 milionów Amerykanów i przedsiębiorstwa powinny być zachęcane do zwiększania zatrudnienia, paradoksalnie mają kolejny powód, by je redukować – rosnącą składkę na...
W sytuacji, gdy bez pracy pozostaje 14 milionów Amerykanów i przedsiębiorstwa powinny być zachęcane do zwiększania zatrudnienia, paradoksalnie mają kolejny powód, by je redukować – rosnącą składkę na wypadek bezrobocia. Ponad 30 stanów USA zadłużało się i pożyczało na przestrzeni ostatnich kilku lat miliardy dolarów z rządowej kasy, by pokryć koszty świadczeń dla bezrobotnych. Od 2009 roku przez dwa lata obowiązywała ustawa znosząca płacenie odsetek od rządowych pożyczek. W tym roku przywilej już nie obowiązuje i stany mają do zapłacenia 38 mld dolarów odsetek. Większość z nich, by uzupełnić zdewastowane przez kryzys budżety, zdecydowała się obciążyć kosztami pracodawców, podnosząc składki na ubezpieczenie od bezrobocia. W zeszłym roku średnia składka na ubezpieczenie wzrosła o 27,8 procent – informuje Doug Holmes z UWC - Strategic Services on Unemployment & Workers' Compensation. Ponadto od stycznia firmy w 24 stanach będą musiały płacić jeszcze od 21 do 63 dolarów więcej od każdego pracownika w ramach federalnej składki. Dla przykładu Nowy Jork, by uzbierać do końca września na zapłatę odsetek o wartości 95,4 mln dol., bezpardonowo wystawił przedsiębiorstwom rachunki w połowie lipca, żądając 21,25 dol. składki od każdego pracownika. Stany jak Kalifornia czy Ohio szukały ratunku pożyczając środki z innych stanowych funduszy. Teksas, by nie obarczać przedsiębiorców, wypuścił obligacje. Jednak podwyżki w przyszłym roku i tak są nieuniknione. Średnia składka w skali kraju wzrośnie o 21 dol., ale będzie tym wyższa, im dłużej dany stan pożyczał środki z rządowej kasy. Dlatego też w Michigan podwyżka wyniesie 63 dolary. Departament Pracy szacuje, że ogromne zadłużenie stanów będzie się jeszcze ciągnęło przez lata, co sprawi, że federalna składka na ubezpieczenie wzrośnie o 89 proc. do 2016 roku. as
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama